Oznacza to, że Norwegia jest trzecim europejskim użytkownikiem samolotów rodziny F-35, w którym osiągnęły one poziom operacyjny. Wcześniej osiągnęli go Brytyjczycy, którzy użyli swoich maszyn w działaniach bojowych na Bliskim Wschodzie. Gotowość osiągnęli także Włosi, którzy wykorzystali je w NATO-wskiej operacji Icelandic Air Policing.
Czytaj także: Pierwsza misja włoskich F-35A
Obecnie w bazie lotniczej Ørland stacjonuje 15 norweskich F-35A. Kolejnych siedem znajduje się w Stanach Zjednoczonych, gdzie służą do szkolenia.
Dodatkowo, w ramach ćwiczeń i przygotowań do osiągnięcia gotowości operacyjnej, są okresowo przenoszone do bazy Rygge w południowej części kraju. Łącznie Oslo deklaruje zakup 52 maszyn, które zastąpią F-16AM/BM.
Według planów, w przyszłym roku norweskie F-35A zostaną przebazowane na Islandię w związku z udziałem w misji Icelandic Air Policing, a od 2022 r. rozpoczną dyżury bojowe w systemie obrony powietrznej Norwegii.