Eksperci NTI (wiodące amerykańskie centrum ds nierozprzestrzeniania broni jądrowej), ocenili, że nierealne są oficjalne daty oddania do użytku nowych rosyjskich rakiet i systemów rakietowych z jądrowymi instalacjami.
Czytaj także: Rosjanie zwiększają obecność na Oceanie Arktycznym
W raporcie NTI, cytowanym przez gazetę RBK, Amerykanie podkreślają, że rosyjscy urzędnicy są w swoich wypowiedziach bardzo optymistyczni i ambicjonalni. W rzeczywistości „większość zapowiedzianych dat prób i dostaw nowej broni nie zostanie dotrzymana z różnych powodów”.
Wśród nich jest brak w rosyjskich fabrykach zbrojeniowych krytycznie ważnego elementu do produkcji. Mowa o tzw. CFRP – kompozytu zbrojonego włóknem węglowym i polimerową osłoną. NTI wymienia także pożar fabryki Krasmasz w Krasnojarsku w kwietniu 2019 r. To właśnie tam powstają rakiety balistyczne. Opóźnienia wywoła również eksplozja na poligonie atomowym pod Semipałatyńskiem w końcu sierpnia.
Czytaj także: Rosja uruchamia nowe radary nad Bałtykiem