Rusza remotoryzacja B-52H

Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) opublikowały roboczą wersję prośby o oferty w przetargu na zakup nowych silników dla bombowców B-52H.

Publikacja: 08.05.2020 10:37

Oprócz dostarczenia i montażu silników producenci będą musieli przeprowadzić odpowiednie modyfikacje

Oprócz dostarczenia i montażu silników producenci będą musieli przeprowadzić odpowiednie modyfikacje pylonów i gondoli silnikowych w B-52H oraz zamontować nowe systemy paliwowe i elektryczne. Zakupione silniki muszą być dostarczone w wersji wojskowej, czyli z systemami elektronicznymi i elektrycznymi odpornymi na skutki wybuchu jądrowego. Fot./USAF

Foto: Oprócz dostarczenia i montażu silników producenci będą musieli przeprowadzić odpowiednie modyfikacje pylonów i gondoli silnikowych w B-52H oraz zamontować nowe systemy paliwowe i elektryczne. Zakupione silniki muszą być dostarczone w wersji wojskowej, ...

USAF planują zakup 608 nowych silników wraz z osprzętem. Pula ta może być rozszerzona o egzemplarze zapasowe. Przyznanie finalnego kontraktu USAF zaplanowały na maj 2021 r. Dostawy silników rozplanowano na okres 17 lat.

Czytaj także: B-52 znów u granic Rosji

Siły powietrzne posiadają 75 B-52H. Pojedynczy bombowiec napędza przez osiem silników Pratt & Whitney TF33-PW-103 o ciągu 75,6 kN każdy. Oprócz B-52H silniki TF33 otrzymały również samoloty tankowania powietrznego KC-135 oraz transportowe C-135. Dwuprzepływowy turbinowy silnik odrzutowy TF33 to wojskowa wersja komercyjnego JT3D opracowanego w 1958 r. Silniki JT3D instalowano m.in. w samolotach pasażerskich Boeing 707 i Douglas DC-8. Jest to sprawdzona i wytrzymała konstrukcja, jednakże dzisiaj całkowicie przestarzała.

Plan remotoryzacji B-52H pojawił się po raz pierwszy na początku lat 80. XX w. Siły powietrzne jednak nie przewidywały wówczas, że będą użytkować B-52H dłużej niż do roku 2000. W kolejnych latach z propozycją remotoryzacji występowali zarówno producenci silników jak i firma Boeing. Analizy sporządzone w latach 2004 i 2009 wskazywały, że nowe silniki pozwoliłyby na 30-procentową oszczędność na kosztach paliwa. Czas poświęcony na serwisowanie skróciłby się aż o 90%, a B-52H mogłyby mieć zasięg większy o 20-40 procent. Obliczono, że gdyby B-52H pozostały w służbie do 2050 r., oszczędność na ich eksploatacji z nowymi silnikami wyniosłaby 10 mld USD. Ostatecznie, w związku z decyzją o zatrzymaniu B-52H w służbie przynajmniej do 2050 r., USAF rozpoczęły program wymiany silników.

Czytaj także: Nowe pociski przeciwokrętowe dla „Stratofortec”

W grudniu 2017 r. w Barksdale AFB zorganizowano spotkanie informacyjne dla producentów. Wzięły w nim udział m.in. GE Aviation, Rolls-Royce oraz Pratt & Whitney. GE Aviation proponuje silnik komercyjny CF34-10, który napędza m.in. samoloty pasażerskie Embraer 190/195 i Lineage 1000. Rolls-Royce oferuje wybrane silniki z rodziny BR700 (BR715 lub BR725), które napędzają m.in. posiadane przez siły powietrzne Stanów Zjednoczonych samoloty Gulfstream V/C-37A i Bombardier E-11A BACN. Pratt & Whitney ma do zaoferowania silniki PW800 lub PW1000G, które napędzają m.in. dyspozycyjne samoloty Gulfstream G500/G600.

USAF planują zakup 608 nowych silników wraz z osprzętem. Pula ta może być rozszerzona o egzemplarze zapasowe. Przyznanie finalnego kontraktu USAF zaplanowały na maj 2021 r. Dostawy silników rozplanowano na okres 17 lat.

Czytaj także: B-52 znów u granic Rosji

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego