F-35 bez offsetowych technologii

Strategiczny zakup 32 amerykańskich samolotów V generacji F-35A Lightning II, za ok. 6,5 mld dol., musi być skompensowany inwestycjami i zamówieniami w polskim przemyśle. Tego domaga się publicznie Polskie Lobby Przemysłowe im. E. Kwiatkowskiego. MON nie ma jednak w kwestiach offsetowych krzepiących wieści.

Publikacja: 28.10.2019 17:38

Makieta myśliwca F-35A Lightning II prezentowana podczas MSPO w Kielcach. Fot./Roman Bosiacki

Makieta myśliwca F-35A Lightning II prezentowana podczas MSPO w Kielcach. Fot./Roman Bosiacki

Foto: Makieta myśliwca F-35A Lightning II prezentowana podczas MSPO w Kielcach. Fot./Roman Bosiacki

Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej, w odpowiedzi na pytania PLP wyjaśnił, że rząd jeszcze nie podjął decyzji, czy offset w ogóle będzie warunkiem samolotowego kontraktu.

– MON rozpatruje opcje zakupu samolotów F-35 z offsetem lub bez niego. Uwzględniamy cenę zakupu i korzyści przemysłowe także w kontekście zdolności polskich zakładów zbrojeniowych – tłumaczy wiceminister.

Czytaj także: Jest zgoda Departamentu Stanu na sprzedaż F-35 Polsce

Nie jest tajemnicą, że offset korzystny dla rodzimych firm, z punktu widzenia państwowego inwestora generuje znaczące, dodatkowe koszty.

""

Makieta myśliwca F-35A Lightning II prezentowana podczas MSPO w Kielcach. Fot./Roman Bosiacki

radar.rp.pl

– Z tego punktu widzenia przykładem skutecznych negocjacji jest zgoda na sprzedaż Polsce zestawów obrony powietrznej Patriot. Transakcję początkowo wyceniono na 10,5 mld dol. W końcowej umowie Polska wynegocjowała cenę o połowę niższą – 5 mld dol. – przypomina wiceminister Skurkiewicz

Niesłabnąca nadzieja w programie kompensacyjnym

Polskie Lobby Przemysłowe, stowarzyszenie skupiające niezależnych ekspertów i kadry przemysłu zbrojeniowego, domaga się wynegocjowania z administracją USA programu offsetowego. To pozwoliłoby polskim firmom na serwisowanie nowych maszyn i dołączenie do łańcucha dostaw. Dodatkowo, co warto podkreślić, mogłoby także pozwolić na przeniesienie do Polski produkcji  istotnych komponentów dla eksploatowanych w siłach powietrznych myśliwców F-16.

Czytaj także: MSPO 2019: Kiedy Polska może otrzymać pierwsze F-35?

To tylko niektóre propozycje, z szykowanych przez PLP rekomendacji, które znajdą się w przygotowywanej ekspertyzie dla decydentów odpowiedzialnych za modernizację armii.

""

Makieta myśliwca F-35A Lightning II prezentowana podczas MSPO w Kielcach. Na pierwszym planie silnikNZ. SAMOLOT F-35Fot. Roman Bosiacki /CF/Fotorzepa

radar.rp.pl

– Nasze prace podejmujemy zatroskani złą kondycją polskiego przemysłu obronnego. Zakup za granicą samolotu F-35, systemów „Wisła” i „Narew” oraz „Himars” wiązać się będzie z przekazaniem wielkich kwot należności zagranicznym producentom i dlatego powinien być skompensowany możliwie wysokim offsetem, a zwłaszcza transferem najnowszych technologii dla naszego przemysłu i jego zaplecza badawczo-rozwojowego” – apeluje w swych wystąpieniach prof. Paweł Soroka koordynator PLP.

Hi-tech poza zasięgiem

Zdaniem Bartosza Głowackiego, eksperta pisma „Skrzydlata Polska”, zamówienie F-35 nie przysporzy  polskiej branży lotniczej  najnowszych „skrzydlatych” technologii. Produkcja samolotów już dawno rozdzielono między uczestników krajów partnerskich programu. Jest to 9 państw, które zawarły specjalną umowę i włączyły się w łańcuch kooperacji przemysłowej. Są to USA, Wielki Brytania, Włochy, Holandia, Turcja, Australia, Dania, Kanada, Norwegia. Akces do zbrojeniowego przedsięwzięcia złożyły też nieco później Izrael, Japonia i Korea Południowa.

Czytaj także: Na Radarze TV: Czego możemy się spodziewać po najnowszym PMT?

– Do Polski w ślad za F-35 z pewnością nie trafią najbardziej sekretne technologie hi-tech. Możemy mieć kłopot nawet z uzyskaniem pełnego dostępu do czynności serwisowych. Mowa np. o naprawie powłok pokrywających elementy płatowca i gwarantujących zdolności stealth – mówi Głowacki.

""

Makieta myśliwca F-35A Lightning II prezentowana podczas MSPO w Kielcach. Fot./Roman BosiackiNZ. SAMOLOT F-35Fot. Roman Bosiacki /CF/Fotorzepa

radar.rp.pl

Nie wszystko stracone

Mariusz Cielma, redaktor naczelny Nowej Techniki Wojskowej, twierdzi, że choć kontrakt na „Błyskawice” będzie negocjowany w ramach amerykańskiego państwowego programu eksportu uzbrojenia, Foreign Military Sales, to jest szansa, że uda się uzyskać rekompensaty od zbrojeniowego giganta Lockheed Martin. Producent i integrator systemu F-35 może zaoferować dostęp do rozwiązań w dziedzinach, które z JSF nie mają bezpośredniego związku.

Czytaj także: Rekordowa umowa na zakup myśliwców F-35

– Lockheed Martin już w czasie tegorocznych kieleckich targów MSPO sygnalizował możliwą technologiczną współpracę z polskimi partnerami. Polem współdziałania i wymiany doświadczeń mogą być technologie rakietowe, remonty i głębsza modernizacja wielozadaniowych „Jastrzębi” F-16. Wymieniano także współpracę w dziedzinie wojskowych śmigłowców – wyjaśniał.

Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej, w odpowiedzi na pytania PLP wyjaśnił, że rząd jeszcze nie podjął decyzji, czy offset w ogóle będzie warunkiem samolotowego kontraktu.

– MON rozpatruje opcje zakupu samolotów F-35 z offsetem lub bez niego. Uwzględniamy cenę zakupu i korzyści przemysłowe także w kontekście zdolności polskich zakładów zbrojeniowych – tłumaczy wiceminister.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
Jakie technologie czy też narzędzia wspierają transformację cyfrową biznesu?