Z opublikowanych informacji wynika, że władze Holandii podjęły decyzję o zakupie kolejnych czterech bezzałogowców MQ-9A Reaper, co oznacza, że docelowa flota maszyn zostanie podwojona do ośmiu.

Skąd taka decyzja? Holandia otrzymała pierwsze bezzałogowce MQ-9A Reaper w 2022 r. co zapoczątkowało długi okres wdrażania ich do służby. Długi, gdyż zgodnie z obowiązującym harmonogramem, maszyny te mają osiągnąć pełną zdolność bojową dopiero w 2028 r. Ma to jednak swoje zalety.

Tak długi okres to także czas dla odbiorcy do zapoznania się z nową maszyną oraz oceną jej zalet. Obecnie wszystko wskazuje na to, że jest to ocena jak najbardziej pozytywna. Stąd też zapewne decyzja o zwiększeniu zamówienia i podwojeniu floty.

Bezzałogowce MQ-9 Reaper produkowane przez General Atomics to jeden z większych hitów eksportowych firmy. Obecnie maszyny eksploatują siły zbrojne Stanów Zjednoczonych, a także Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Hiszpanii oraz oczywiście Holandii. Wkrótce listę tę uzupełni Belgia, które złożyła zamówienie na MQ-9B, najnowszą generację bezzałogowca.

Wśród potencjalnych/obecnych użytkowników wymienić należy także Polskę. Obecnie nad Wisłą wykorzystywane są dwa bezzałogowce tego typu, użyczone nam na zasadzie leasingu, a równolegle cały czas czekamy na decyzje ws. zakupu maszyn. Polskie zapytanie w tej sprawie, Letter of Request, cały czas jest procedowane przez Departament Stanu USA, który jak dotąd nie wyraził swojej zgody na transakcje.