Airbus inwestuje od Okęcia po Gdańsk

Europejski skrzydlaty gigant na Okęciu modernizuje szkoleniowe „Orliki" Sił Powietrznych, produkuje komponenty i remontuje wojskowe transportowce Casa robi też części do pasażerskich maszyn.

Publikacja: 31.10.2022 15:07

Airbus inwestuje od Okęcia po Gdańsk

Foto: Bloomberg

Teraz w Gdańsku łowi programistów, którzy stworzą bazy danych i oprogramowanie wspierające operacje lotnicze airbusów.

Ich przygotowaniem zajmie się Navblue, spółka zależna Airbusa która w zeszłym tygodniu oficjalnie zainaugurowała działalność nowego biura w Trójmieście.

Firma specjalizująca się w produkcji baz danych i oprogramowania dla branży lotniczej zatrudnia na razie w Gdańsku 10 osób, lecz do końca 2024 r. planuje zwiększyć obsadę do 80-100 pracowników.

Gdańska lokalizacja nowej placówki pozwala Airbusowi rozszerzyć obecność biznesową w naszym regionie.

Programowanie w Trójmieście

Specjaliści pozyskani do pracy w trójmiejskim biurze Navblue będą projektować, wytwarzać i dostarczać oprogramowanie zwiększające efektywność przewoźników lotniczych. Uruchomienie gdańskiej placówki Navblue pozwoli „na zacieśnienie współpracy z liniami lotniczymi, lotniskami i agencjami żeglugi powietrznej, poprzez zaoferowanie know-how w zakresie zarządzania operacjami lotniczymi oraz poprawy wydajności operacyjnej poprzez optymalizację i zwiększoną produktywność". Wszystko to z myślą o bezpiecznym i zrównoważonym lotnictwie.

- Bardzo cieszmy się z inauguracji naszego nowego biura w Polsce. Gdańsk jest uznanym w Europie centrum branży lotniczej i produkcji oprogramowania. Jesteśmy przekonani, że zespół zatrudniony w nowym biurze przyczyni się do wprowadzenia do skrzydlatej branży wielu oryginalnych, cennych rozwiązań pozwalających naszym klientom usprawniać operacje lotnicze na całym świecie - mówi Marta Muzińska, szefowa polskiego oddziału Navblue.

Gdański biznes Airbusa dołącza do innych przedsięwzięć skrzydlatego giganta, który nad Wisłą działa od dekad przede wszystkim w sektorze militarnym a obecnie zatrudnia w Polsce blisko1000 specjalistów.

Kosmiczne Okęcie

Szefowie firm Airbusa w kraju (do grupy wchodzą oprócz zakładów na Okęciu, także biuro projektowe Airbus Helicopters w Łodzi i zakład usług lotniczych w Mielcu) przekonują, że oddział koncernu w naszym kraju jest przedsiębiorstwem prawdziwie wielobranżowym. W zakładach na warszawskim Okęciu nie tylko produkuje i modernizuje się turbośmigłowe Orliki – maszyny do podstawowego treningu polskich wojskowych pilotów, ale też robi komponenty do średnich transportowców casa, remontuje te ważne transportowce Sił Powietrznych RP ale też produkuje części do kilku typów cywilnych, pasażerskich airbusów.

Europejski skrzydlaty gigant zaczynał na Okęciu od skromnych, wymuszonych inwestycji offsetowych za dostawy dla wojska transportowców Casa C 295. Dziś konsekwentnie krok po kroku Airbus umacnia się w swojej głównej bazie badawczo- rozwojowej i produkcyjnej w Warszawie. Do pełnego spektrum skrzydlatego biznesu na Okęciu dołączył w ostatnich latach segment... kosmiczny.

Warunki do produkcji wiązek elektrycznych do satelitów budowano w Airbus Poland przynajmniej od 2015 roku, kiedy zapadła decyzja o stworzeniu sterylnej hali w firmowym kompleksie w Warszawie. Największy w stolicy clean-room już od lat zarabia: dostawy „kosmicznych" wiązek elektrycznych trafiają do zakładów Europejskiej Agencji Kosmicznej w całej Europie, m.in. w Niemczech, gdzie integrowano je z sondą Jupiter Icy Moon Explorer (JUICE) przeznaczoną do poszukiwania wody w układzie Jowisza.

Śmigłowcowe nowinki z Łodzi

Już od siedmiu lat łódzkim biurze projektowym Airbus Helicopters innowacyjnymi wiropłatami koncernu zajmują się polscy inżynierowie. To tutaj opracowane zostały i przetestowane rozwiązania dla przyszłych konstrukcji pasażerskich bezzałogowych kwadrokopterów CitiAirbus i szybkich śmigłowców Racer. Prac projektowych i testów maszyn nowej generacji nie był w stanie zatrzymać nawet covidowy kryzys w lotnictwie.

Łódzkie biuro projektów to poniekąd pamiątka po głośnych swego czasu caracalach. Francuskim śmigłowcom wielozadaniowym nie udało się w połowie minionej dekady podbić polskiej armii, jednak producent maszyn - europejski gigant Airbus Helicopters na tej nieudanej wówczas próbie nadwiślańskiej ekspansji nie stracił. Jego łowcy głów wzięli na cel polskich inżynierów. Dziś najbardziej utalentowani z nich – w Łodzi i Warszawie pracują dla koncernu z Marignane nad konstrukcjami wiropłatów i napędów lotniczych nowej generacji.

- Cierpliwie, krok po kroku zatrudniamy i szlifujemy w łódzkim ośrodku projektowym młode talenty. Ludzie i ich kompetencje to dziś największa wartość w awiacyjnym, technologicznym biznesie – przekonuje Tomasz Krysiński szef działu badań i rozwoju koncernu Airbus Helicopters.

Teraz w Gdańsku łowi programistów, którzy stworzą bazy danych i oprogramowanie wspierające operacje lotnicze airbusów.

Ich przygotowaniem zajmie się Navblue, spółka zależna Airbusa która w zeszłym tygodniu oficjalnie zainaugurowała działalność nowego biura w Trójmieście.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego