Dostawy czołgów rozplanowano do 2023 r. Umowa pozwoli na utrzymanie linii produkcyjnej czołgów K2. Obecnie trwa produkcja II partii wozów (do 2021 r.), liczącej 106 pojazdów. Pierwsza liczyła 100 sztuk. Dostawy przypadały na lata 2010-2015.
Wojska Lądowe Republiki Korei nie planują więcej zamawiać czołgów K2, choć pierwotnie zakładano, że Seul kupi ich nawet 600. Plan był taki, by całkowicie zastąpić przestarzałe wozy rodziny M48. W międzyczasie zmniejszono zapotrzebowanie do zaledwie 204 sztuk (2 partie produkcyjne), by potem zwiększyć je do 260.
Czytaj także: Analiza Radaru: K2PL – czy naprawdę umowa już wkrótce?
W listopadzie koreańskie media informowały, że III transza czołgów ma kosztować aż 2,83 bln wonów (prawie 2,55 mld dol.). Według najnowszych informacji, kwota ta dotyczyła kosztów zakupu nie tylko samych czołgów. Ta stanowi mniej niż 1/5 wartości domniemanego pakietu umów o wskazanej wartości. Pozostałe pieniądze Korea wyda na modernizację infrastruktury jednostek pancernych oraz pozyskania pakietu usług serwisowych. Części zamiennych, narzędzi, sprzętu obsługowego itd. W tej kwocie zawiera się również pakiet usług niezbędnych do utrzymania całej floty czołgów K2 przez kilka kolejnych lat.
Trzy serie czołgów K2
Poszczególne serie czołgów K2 miały różnić się między sobą przede wszystkim układem napędowym. Pierwsza seria wozów otrzymała importowany zintegrowany zespół napędowy z silnikiem MTU MT883ka501 o mocy 1103 kW/1500 KM i automatyczną przekładnią Renk HSWL 295 TM.