Według informacji agencji TASS wszystkie okręty wejdą do służby w przyszłym roku. Cztery z nich to jednostki o napędzie atomowym. Dwie – konwencjonalnym.
Nową jednostkę dostarczy m.in. stocznia „Siewmasz” . Będzie to szósty okręt projektu „Borej” – „Kniaź Oleg”. Jednostka może rozwijać do 29 węzłów pod wodą, zanurzać się do 400 metrów, pod powierzchnią przebywać do 90 dni. Okręt uzbrojony będzie m.in. w 16 rakiet „Buława”.
Czytaj także: Rosja chce lotniskowca. Nie ma tylko pieniędzy
Budowa jednostki opóźniła się o rok. Wszystko z powodu kłopotów z dostarczeniem elektrycznego generatora.
Kolejne dwie jednostki to okręty projektu „Jasień M” – „Nowosybirsk” i „Kazań”. Wersję „M” od standardowej odróżnia przede rezygnacja z kooperacji z zakładami w byłych państwach postsowieckich. Nowe okręty powstały wyłącznie w zakładach rosyjskich. Okręty rozwijają pod wodą prędkość do 31 węzłów, zanurzać się do 520 metrów i pod wodą przebywać do 100 dni. Obie będą uzbrojone w pociski kierowane „Kalibr”.