Choć zasadnicze decyzje zapadły i targi obronne zaplanowano w dniach 8–10 września, to na przygotowaniach wciąż kładzie się cień koronawirusa. Swoją obecność potwierdziło ok. 140 firm, zaledwie czwarta część kupców i gości, którzy przybywali zwykle na MSPO w ostatnich latach.
Wystawę skrócono do trzech dni, z poligonowych pokazów, które gromadziły tłumy publiczności, zrezygnowano. Symboliczny będzie też udział w imprezie strategicznego partnera – Polskiej Grupy Zbrojeniowej, która w tym roku przyśle tylko przedstawicieli spółek, materiały reklamowe, ekspertów i… ani jednego egzemplarza broni czy ciężkiego sprzętu.