Od Topaza do Pilicy. Polska cyfrowa broń na pierwszej linii

Cyfrowe systemy uzbrojenia torują sobie drogę do polskiej armii. Wciąż są to jednak punktowe rozwiązania. W procesie informatyzowania oręża brakuje systemowego działania. Tak jest gdy nie starcza pieniędzy i inwestycyjnej konsekwencji.

Publikacja: 18.12.2020 12:33

Pilica. Fot./materiały prasowe

Pilica. Fot./materiały prasowe

Foto: Pilica. Fot./materiały prasowe

Jerzy Reszczyński, ekspert w dziedzinie broni artyleryjskiej, ma w pamięci obrazy z niedawnych ćwiczeń na poligonie. Twierdzi, że na zagranicznych sojusznikach wrażenie robiło tempo i precyzja zmiany kierunku ognia w wykonaniu polskich kanonierów. Towarzysze broni z Zachodu za naszymi wyraźnie nie nadążali – opisuje Reszczyński.

Czytaj także: Tarnowska „Pilica” ćwiczy zwalczanie dronów pod Ustką

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego