Aktualizacja: 08.12.2024 19:19 Publikacja: 10.01.2022 17:20
Wyrzutnia samobieżna 15U175M systemu 15P155M Jars podczas ćwiczeń polowych.
Foto: Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej
Interfaks-AWN cytuje w swej depeszy oświadczenie rosyjskiego resortu obrony, który zapowiedział rozpoczęcie w 2022 r. przezbrajania „bołogowskiej" dywizji rakietowej (czyli 7. Gwardyjskiej Dywizji Rakietowej, jest ona powszechnie nazywana „bołogowską" od miejsca jej dyslokacji na terenie rejonu bołogowskiego ze stolicą w Bołogoje) w obwodzie twerskim. Oficjalnie dywizja stacjonuje we wsi Wypołzowo, ale de facto w graniczącym z nią tzw. mieście zamkniętym (ros. ZATO) Oziornyj.
Tym samym 7. Dywizja jest najbardziej wysuniętą na zachód dywizją Strategicznych Wojsk Rakietowych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (RWSN). Obecnie w 7. Dywizji rozpoczęły się przygotowania do odbioru nowego typu systemu rakietowego. Obecnie w związku tym dyżury bojowe pełnią mobilne systemy RT-2PM Topol (oznaczenie GRAU systemu to 15P158, a pocisku 15Ż58), które weszły do linii jeszcze w 1988 r. Topole cieszą się opinią najbardziej niezawodnych międzykontynentalnych pocisków balistycznych o tak długim stażu. Oryginalny fabryczny resurs trójstopniowych pocisków na paliwo stałe wynosił 10 lat. Do tej pory recertyfikacje pozwoliły wydłużyć życie Topoli do ponad 25 lat (najmłodsze pociski wyprodukowano w 1994 r. – w tym właśnie roku pierwszy pułk 7. Dywizji dostał swoje Topole, drugi w 1996 r.). Aktualnie 7. Dywizja składa się z dwóch pułków rakietowych – 41. i 510. Drugą dywizją, która wciąż ma jeszcze w uzbrojeniu Topole jest 35. Dywizja Rakietowa stacjonująca w ZATO Sibirskij w Kraju Ałtajskim.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zatwierdził umowę ramową na dostawy nowych pojazdów dla Wojska Polskiego.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, poinformował, że Rada Modernizacji Technicznej zatwierdziła projekt cięższego niż bwp Borsuk wozu.
MON zamawia w HSW ponad tysiąc nowych bojowych wozów piechoty Borsuk. Skonstruowane w kraju, uzbrojone i wyposażone w zaawansowaną elektronikę zwiastują w armii rewolucję.
Rząd zdecydował o znaczącym podniesieniu potencjału artyleryjskiej zbrojowni HSW. Premier Morawiecki zapowiedział dokapitalizowanie huty i innych zbrojeniowych firm z Podkarpacia.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Wicepremier i minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, podpisał aneks do umowy na dostawy kolejnej partii karabinków MSBS Grot.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Nowy komisarz UE ds. obrony, Andrius Kubilius stwierdził w wywiadzie dla agencji AFP, że w związku z zagrożeniem ze strony Rosji Unia Europejska powinna zainwestować 500 mld euro w ciągu 10 lat w zwiększenie produkcji sprzętu wojskowego.
Rosyjska armia traci co miesiąc na Ukrainie więcej czołgów i haubic, niż są w stanie wyprodukować jej fabryki. Produkcja nowych czołgów stanęła z braku zachodnich komponentów, odciętych przez sankcje. Kończą się też zapasy starego sowieckiego wyposażenia.
Wojskowe Zakłady Lotnicze WZL1 S.A. są gotowe do utworzenia Autoryzowanego Centrum Serwisowego silników do dostarczanych do Polski czołgów M1A1 i M1A2 Abrams. Odpowiednią umowę wynegocjowali z Amerykanami z Honeywell.
Najpierw nazwał zakup F-35 „pomysłem idiotów”. Teraz chce ciąć budżet Pentagonu. Czy Elon Musk w roli szefa tzw. departamentu wydajności państwa w administracji Donalda Trumpa może okazać się równie kontrowersyjny dla amerykańskiej armii jak Antoni Macierewicz był dla polskiego wojska?
W ciągu ostatnich trzech lat wydatki na obronność 27 państw UE wzrosły o ponad 30 proc. W 2024 r. będzie to ok. 326 mld euro. Mimo że jest lepiej, to wciąż za mało, a problemów nie brakuje.
Czołgi K2, armatohaubice K9, samoloty FA-50 i artyleria rakietowa K239 Chunmoo. Taki sprzęt zakontraktowaliśmy w Korei i polski podatnik wyda na te zakupy ok. 70 mld zł. Ale mimo turbulencji politycznych na półwyspie koreańskim dostawy mają być niezagrożone.
Pomyślnie zakończył się pierwszy, testowy lot zbudowanego dla Polski F-35A „Husarz" - podał portal The Aviationist.
W trakcie przewodnictwa w Unii polski rząd musi przekonać kraje „27”, że tylko integrując produkcję uzbrojenia, może wygrać wyścig zbrojeń z Rosją.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas