Kałasznikow wystrzeli w Wenezueli, Indiach i Arabii Saudyjskiej

Najsłynniejszy zbrojeniowy koncern Rosji rusza w świat. W połowie roku pracę rozpocznie fabryka automatów Kałasznikowa w Indiach. Do końca roku – w Wenezueli, a potem w Arabii Saudyjskiej.

Publikacja: 19.02.2019 17:46

Koncern Kałasznikowa rusza w świat. W połowie roku pracę rozpocznie fabryka automatów w Indiach. Do

Koncern Kałasznikowa rusza w świat. W połowie roku pracę rozpocznie fabryka automatów w Indiach. Do końca roku – w Wenezueli, a potem w Arabii Saudyjskiej. Fot./Bloomberg

Foto: Koncern Kałasznikowa rusza w świat. W połowie roku pracę rozpocznie fabryka automatów w Indiach. Do końca roku – w Wenezueli, a potem w Arabii Saudyjskiej. Fot./Bloomberg

– Mamy w Wenezueli jeszcze nie skończoną budowę zakładów produkujących automaty Kałasznikowa, ale myślę, że do końca roku powinniśmy budowę zakończyć – zapowiedział Siergiej Czemiezow szef państwowej korporacji zbrojeniowej Rostech, mniejszościowego udziałowca Kałasznikowa, podczas targów techniki wojskowej IDEX-2019 w Abu-Zabi.

Czytaj także: Armenia zbroi się w Rosji

Fabryki Kałasznikowa na pustyni

Gazeta Kommersant przypomina, że kontrakt na budowę fabryki automatów AK-103 Kałasznikowa został podpisany w 2006 r. przez państwowy Rosoboroneksport (wyłączy eksporter rosyjskiego uzbrojenia) i resort obrony Wenezueli. Kontrakt opiewał na budowę dwóch fabryk. Jednej produkującej AK-103 (25 tys. sztuk rocznie) oraz drugiej fabryki naboi.

Wartość kontraktu w momencie podpisania oceniona została na 1,1 mld rubli (dziś to około 16 mln dol.).

Oba zakłady miały być gotowe już osiem lat temu, ale były problemy z podwykonawcami. Potem Wenezuela zaczęła pogrążać się w gospodarczym kryzysie i budowy stanęły. Obecnie ambasador Wenezueli w Rosji zapewnił, że fabryka automatów jest gotowa w 90 proc.

Szybciej jednak powstaną podobne zakłady w Indiach. Umowa na ich budowę została podpisana 18 lutego. Za 3-4 miesiące fabryka ma być oddana do eksploatacji.

Rosyjska broń pojawi się także na rynku kluczowego dotąd klienta amerykańskiej zbrojeniówki – Arabii Saudyjskiej. Aleksandr Michejew, szef Rosoboroneksport, zapowiedział, że Rosja przystępuje do realizacji wspólnego z Arabią Saudyjską projektu. Memorandum w tej sprawie zostało podpisane w 2017 r.

Oba kraje uzgadniają teraz harmonogram transferu technologii i programu podzielonej na etapy lokalizacji zakładów produkujących automaty Kałsznikowa w Pustynnym Królestwie. Sprawa nie jest prosta, bowiem Arabia Saudyjska to sojusznik USA. Z wstępnego porozumienia z Rosjanami wycofał się Saudi Arabian Military Industries Company (SAMI), z powodu zagrożenia amerykańskimi sankcjami.

– Mamy tam już innych partnerów. SAMI był związany z resortem obrony, stąd obawa o podpadnięcie pod sankcje – wyjaśnił Czemiezow.

Czytaj także: Chiny nie dostały rakiet przez sztorm

Sankcje ratują Kałasznikowa

Co ciekawe te same amerykańskie sankcje zmusiły Kreml do oddania zakładów Kałasznikowa w prywatne ręce. Przestarzała, źle zarządzana państwowa firma, bardzo dobrze na tym wyszła. W 2018 r. Rostech sprzedał 26 proc. minus akcja dyrektorowi (od 2014 r.) i współwłaścicielowi firmy Aleksiejowi Kriworuczko. Cena pakietu to 1,5 mld rubli (26,6 mln dol.). Tym samym w rękach 43-letniego Kriworuczko znalazło się 75 proc. minus akcja. Kreml zachował tzw. pakiet blokujący.

Kałasznikow to największy rosyjski producent broni strzeleckiej. Według własnych danych ma 95 proc. rosyjskiego rynku broni strzeleckiej i 66 proc. w segmencie cywilnej broni. Broń eksportuje do 27 krajów. Kałasznikow ma też 51 proc. udziałów największego producenta dronów w Rosji – firmy Zała aero.

Kriworuczko wprowadził zachodnie standardy wydajności i jakości. Koncern zaczął produkować nie tylko broń, ale też kutry desantowe do walki z piractwem, ratunkowe i wycieczkowe oraz drony.

Kriworuczko stawia na nowe rodzaje produkcji – broń i urządzenia dla sektora cywilnego. W sierpniu 2017 r. zaprezentował elektryczny motocykl policyjny. A także kolejne nowe rozwiązanie „Kałasznikowa” – broń, która może udaremniać terrorystyczne ataki, takie jak wjazd w tłum samochodem. Urządzenie zatrzyma pędzące auto i zablokuje ładunki wybuchowe.

W styczniu 2018 r. rosyjska armia otrzymała dwa nowe modele kałasznikowów. Automaty AK-12 (kaliber 5,45 mm) i AK-15 (kaliber 7,62 mm) są rekomendowana dla piechoty lądowej i morskiej i wojsk powietrzno-desantowych. Można do niej używać magazynków z innych modeli Kałasznikowa o tym samym kalibrze.

AK-12 stanowi wyposażenie rosyjskiego żołnierza przyszłości o nazwie Ratnik.

Czytaj także: Indie planują zakup rosyjskich myśliwców

Wyścig do klienta

Rosjanie są drugimi po USA eksporterami uzbrojenia na świecie. Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań Problemów Świata (SIPRI) w raporcie o rynku broni 2013-2017 podaje, że amerykańskie koncerny zbrojeniowe sprzedały broń do 98 krajów, z czego 49 proc. przypadło na kraje Bliskiego Wschodu (największym odbiorcą jest tu Arabia Saudyjska).

Rynek traciła natomiast rosyjska zbrojeniówka. W ostatnich pięciu latach rosyjskie eksport uzbrojenia zmniejszył się o 7,1 proc.. Głównym odbiorcą dla Rosjan pozostały Indie – największy światowy importer broni (12 proc. udziału w rynku zakupów). Blisko 62 proc. importowanego przez subkontynent uzbrojenia pochodziło z Rosji.

Jednak i tutaj Amerykanie coraz mocniej naciskają. W latach 2013-2017 amerykańskie eksport zbrojeniowy do Indii zwiększył się 6,5 razy dając USA drugą pozycję na rynku hinduskim.
Rosjanie przyznają, że zachodnie sankcje utrudniają im sprzedaż broni za granicą.

– Straciliśmy wiele rynków w tym amerykański, jeżeli mówić o produkcji koncernu – przyznał Siergiej Czemiezow.

Inwestycje w nowe fabryki Kałasznikowa za granicą mają poprawić rosyjską pozycję na rynku uzbrojenia.

– Mamy w Wenezueli jeszcze nie skończoną budowę zakładów produkujących automaty Kałasznikowa, ale myślę, że do końca roku powinniśmy budowę zakończyć – zapowiedział Siergiej Czemiezow szef państwowej korporacji zbrojeniowej Rostech, mniejszościowego udziałowca Kałasznikowa, podczas targów techniki wojskowej IDEX-2019 w Abu-Zabi.

Czytaj także: Armenia zbroi się w Rosji

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Modernizacja Sił Zbrojnych
Pierwsze koreańskie lekkie myśliwce z szachownicami