– Wszystko zależy od tego, jak szybko będą one gotowe. Tam są problemy zamiany importowanych części i tym podobne – powiedział Dawid Tonojan, minister obrony Armenii, informując o złożeniu zamówienia na Su-30.
Rosyjskie koncerny przemysłu zbrojeniowego poniosły poważne straty z powodu amerykańskich sankcji. Największym problemem są importowane części. Obecnie rosyjscy producenci starają się zamienić je na produkowane lokalne, ale radzą sobie ze zmiennym skutkiem.
Kontrakt na dostawę samolotów do Armenii podpisały poprzednie władze kraju, zmuszone do ustąpienia wiosną 2018 r. Część analityków wojskowych (głównie w Rosji) wyrażała znaczne wątpliwości, co do konieczności zakupu przez Armenię samolotów wojskowych. Ale nowe władze – najprawdopodobniej z przyczyn politycznych – postanowiły utrzymać kontrakt.
Jeszcze w 2015 r. Rosja wydzieliła Armenii kredyt 200 mln dol. na zakup uzbrojenia. Kontrakt został wypełniony do sierpnia 2018 r.
Kolejną umowę na dodatkowe 100 mln dol. podpisano przez w 2017 r. – na pół roku przed obaleniem władz prezydenta Serż Sarkisjana.