16 stycznia podkarpacką zbrojownię, włączoną do budowy strategicznej rakietowej tarczy powietrznej Polski, wizytował prezydent RP Andrzej Duda.
Zwierzchnik Sił Zbrojnych był pod wrażeniem „ jednego z najważniejszych podmiotów dostarczających nowoczesne ciężkie wyposażenie bojowe dla polskiego wojska”. Prezydent mógł przy okazji pobytu w Stalowej Woli prześledzić rozwój największej obecnie artyleryjskiej zbrojowni w kraju – w mieście pokazuje je okolicznościowa wystawa : „Od COP do gospodarki 4.0”
Pod amerykańskim nadzorem
W stalowowolskiej firmie należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej , zaangażowanej w programy budowy 155 mm armato-haubic Krab, samobieżnych 120 mm moździerzy Raka także programy rozwojowe nowego sprzętu pancernego zastosowanie zaawansowanych technologii cyfrowych – charakterystycznych dla gospodarki 4.0 nie jest żadną nowością. Mówił o tym w hucie warszawskim gościom prezes Bartłomiej Zając.
Przystosowanie jednej z hal Huty do realizacji zadań wynikających z programu „Wisła” i spełnienia amerykańskich reżimów jakościowych będzie kosztowało HSW 10 mln zł, zatrudnienie w niej znajdzie kilkudziesięciu specjalistów.
Ponieważ huta jest podwykonawcą zlecenia rządowego USA, każdy detal musi odpowiadać amerykańskim standardom. Pracownicy podkarpackiej zbrojowni muszą się zatem przyzwyczaić, że Amerykanie będą im teraz dokładnie patrzeć na ręce. Nic dziwnego – Waszyngton uważnie śledzi jak wykorzystywane są za granicą amerykańskie technologie zbrojeniowe.