Mowa o czterech samolotach, które zamówiono w latach 2016-18. Koszt zakupu wynosi 1,7 mld dol. Pierwszy z nich (471), dostarczono wiosną ubiegłego roku. Wykonuje loty operacyjne, stacjonując w bazie lotniczej Misawa na wyspie Honsiu. Drugi (472) przekazano, ale nadal znajduje się na terytorium Stanów Zjednoczonych. Dwa pozostałe – 473 i 474 – w marcu dotarły do bazy USMC Iwakuni, także na Honsiu. Tam oczekiwały na zakończenie procesu formalnego odbioru przez stronę japońską. Jego opóźnienie miało związek z nowymi procedurami dotyczącymi ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 wprowadzonymi przez japońskie władze.

W strukturach Japońskich Powietrznych Sił Samoobrony E-2D Advanced Hawkeye zastępują obecnie eksploatowane samoloty E-2C Hawkeye i będą uzupełniać  cztery Boeingi E-767. Pierwsze zamówienie objęło cztery maszyny, natomiast we wrześniu 2019 r. zamówiono dziewięć kolejnych za niemal 1,4 mld dolarów. Jak na razie są to jedyne zagraniczne zamówienia na te maszyny. W tym roku spodziewane jest  podpisanie międzyrządowej umowy FMS dotyczącej sprzedaży trzech samolotów do Francji. Dodatkowo zainteresowanie tą konstrukcją wyrażają Indie i państwa Bliskiego Wschodu.