tkMS zainwestuje 250 mln euro w rozbudowę stoczni w Kilonii

Niemiecki holding stoczniowy thyssenkrupp Marine Systems (tkMS) przeznaczy ćwierć miliarda euro na rozbudowę infrastruktury stoczniowej Howaldtswerke-Deutsche Werft (HDW) w Kilonii.

Publikacja: 06.11.2019 18:32

Niemiecki okręt podwodny typu 212 w stoczni Howaldtswerke-Deutsche Werft (HDW) w Kilonii. Fot./Wikim

Niemiecki okręt podwodny typu 212 w stoczni Howaldtswerke-Deutsche Werft (HDW) w Kilonii. Fot./Wikimedia Commons.

Foto: Niemiecki okręt podwodny typu 212 w stoczni Howaldtswerke-Deutsche Werft (HDW) w Kilonii. Fot./Wikimedia Commons.

31 października br. Ministerstwo Obrony Niemiec poinformowało, że w 2020 r. na zakupy sprzętu i uzbrojenia dla Bundeswehry zostanie wydana kwota 10 mld euro. Wśród priorytetowych programów obronnych realizowanych przez Berlin znajduje się budowa nowych okrętów podwodnych z napędem konwencjonalnych dla Deutsche Marine.

Czytaj także: Polskie okręty podwodne znikają za horyzontem

Chodzi o jednostki typu 212 CD (Common Design), które będą budowane w ramach niemiecko-norweskiego programu. Nowych okrętów powstanie łącznie sześć. Z tej liczby cztery trafią do Norwegii, a dwa pozostaną w Niemczech. Norwegowie zastąpią nimi trzy okręty podwodne typu Ula, która weszły do służby w latach 1989-1992.

Okręty zbuduje thyssenkrupp Marine Systems, a system walki do nich dostarczy firma KTA Naval Systems. Spółka joint-venture zawiązana przez tkMS, Atlas Elektronik (to firma zależna tkMS) oraz skandynawski koncern zbrojeniowy Kongsberg Defence & Aerospace. Zaangażowanie tego ostatniego podmiotu nie jest przypadkowa. Nowe okręty podwodne dla Niemców i Norwegów mają zostać uzbrojone w przeciwokrętowych pocisków rakietowych NSM-SL. Są to pociski opracowywane przez Kongsberga na bazie pocisku NSM, używanego m.in. przez polską Marynarkę Wojenną.

Czytaj także: Nowy system walki dla okrętów podwodnych

Według wstępnych szacunków zamówienie na budowę sześciu okrętów typu 212 CD będzie miało wartość ok. 4,4 mld euro. Ostateczną cenę poznamy jednak dopiero w pierwszej połowie przyszłego roku. Właśnie wtedy spodziewane jest podpisanie kontraktu.

Wielki kontrakt dla Kilonii

Nowe jednostki powstaną w należącej do holdingu tkMS stoczni HDW w Kilonii. Podmiot specjalizuje się w produkcji okrętów podwodnych z napędem konwencjonalnym. Firma właśnie ogłosiła, że planuje poważną rozbudowę infrastruktury przemysłowej tej stoczni. Do 2023 r. tkMS przeznaczy na ten cel 250 mln euro. Dzięki tym środkom w Kilonii powstanie międzynarodowe centrum kompetencyjne w zakresie produkcji konwencjonalnych okrętów podwodnych. tkMS zamierza też zwiększyć zatrudnienie w stoczni o ok. 500 nowych pracowników.

Czytaj także: Nowa era sił podwodnych Francji

Co się zaś tyczy samej inwestycji, to w ciągu najbliższych trzech-czterech lat w Kilonii mają powstać nowe budynki produkcyjne. Mowa m.in. o nowej hali stoczniowej do seryjnej produkcji sekcji kadłubów okrętów, drugiej linii wyposażeniowej i hali serwisowo-modernizacyjnej. Prezes niemieckiej firmy Rolf Wirtz podkreśla, że tkMS ma ambicje, żeby stać się najnowocześniejszą firmą stoczniową w Europie. aRealizacja tak szeroko zakrojonego programu inwestycyjnego ma przygotować przedsiębiorstwo do działalności w przyszłości oraz wzmocnić jej pozycję na rynku.

Napięte terminy kontraktu

Jeżeli kontrakt na produkcję okrętów typu 212 CD zostanie rzeczywiście podpisany w pierwszej połowie 2020 r., to produkcja jednostek będzie musiała rozpocząć się szybko. Tak Niemcy, jak i Norwegowie, oczekują, że przekazanie pierwszych okrętów odbędzie się już w 2023 r. Od terminowości dostaw może zależeć wizerunek nowego produktu, jakim będzie okręt typu 212 CD. tkMS zamierza bowiem dzięki niemu stworzyć nowy standard konwencjonalnych okrętów podwodnych eksploatowanych przez marynarki wojenne państw NATO.

Warto podkreślić, że obecnie ok. 70 proc. konwencjonalnych okrętów podwodnych służących we flotach NATO ma właśnie niemiecki rodowód. Niemniej jednak nie będzie to proste, ponieważ na rynku okrętowym są też inni bardzo silni gracze, dysponujący konkurencyjną ofertą.

Czytaj także: Rosjanie rozpoczynają budowę dwóch okrętów podwodnych

Sam okręt 212 CD ma być także produktem eksportowym. Niemcy oferują okręt Marynarce Wojennej Królestwa Holandii, która szuka następców czterech okrętów typu Walrus (weszły do służby w latach 1990-1994). W Holandii Niemcy mają jednak mocnych konkurentów, ponieważ o zamówienie starają się także francuski gigant Naval Group, szwedzki Saab i hiszpańska Navantia.

Na celowniku tkMS znajduje się także włoska Marina Militare. Na początku br. Ministerstwo Obrony Włoch ogłosiło, że zamierza wycofać ze służby ostatnie cztery okręty podwodne typu Nazario Sauro (weszły do służby w latach 1988-1995). Dla Włochów wybór niemieckich okrętów typu 212 CD byłby naturalnym kierunkiem modernizacji floty, ponieważ Marina Militare już eksploatuje cztery jednostki typu Todaro, jak we włoskiej marynarce nazywane są okręty typu 212, które wcielono w latach 2006-2017.

31 października br. Ministerstwo Obrony Niemiec poinformowało, że w 2020 r. na zakupy sprzętu i uzbrojenia dla Bundeswehry zostanie wydana kwota 10 mld euro. Wśród priorytetowych programów obronnych realizowanych przez Berlin znajduje się budowa nowych okrętów podwodnych z napędem konwencjonalnych dla Deutsche Marine.

Czytaj także: Polskie okręty podwodne znikają za horyzontem

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego