Brytyjskie wyrzutnie popilnują granicy z Ukrainą

Wielka Brytania rozmieści w Polsce wyrzutnie swojego najnowszego systemu przeciwrakietowego średniego zasięgu Sky Sabre, uzbrojonego w nowoczesne pociski rodziny CAMM. Nad wschodnią granicę sojusznicy wyślą też 100 żołnierzy do jego obsługi.

Publikacja: 17.03.2022 15:27

Start pocisku przeciwlotniczego CAMM-ER. Fot./MBDA.

Start pocisku przeciwlotniczego CAMM-ER. Fot./MBDA.

Foto: MBDA.

O planach przerzucenia do Polski przeciwlotniczej i antybalistycznej broni najnowszej generacji poinformował 17 marca w Warszawie Ben Wallace, szef brytyjskiego resortu obrony. Wallace podkreślał, po spotkaniu z ministrem Mariuszem Błaszczakiem, że to element militarnego wsparcia ze strony Zjednoczonego Królestwa, który pomoże „zagwarantować bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej przed ewentualną, dalszą agresją ze strony Rosji".

Brytyjski minister zaznaczył, że na zainstalowanych w naszym kraju wyrzutniach znajdą się kierowane pociski CAAM. Najnowsze, produkowane przez MBDA UK rakiety przeciwlotnicze, które „są w stanie trafić w cel wielkości piłki tenisowej poruszający się z prędkością dźwięku".

- Tę samą rakietę Polska wybrała na potrzeby własnego systemu obrony powietrznej ( budowanej w ramach Programu Narew - przyp. red.) i będziemy ją wspólnie rozwijać w przyszłości - podkreślał brytyjski gość.

Broń „szybka i precyzyjna"

Wojska Lądowe Wielkiej Brytanii zupełnie niedawno rozpoczęły wprowadzanie do swych jednostek Sky Sabre. Nowy, zintegrowany, mobilny system OPL wykorzystujący precyzyjne naprowadzane radarowo rakiety z rodziny CAMM (Common Anti-Air Modular Missiles). Nowa broń zastępuje właśnie na brytyjskich posterunkach bojowych starsze systemy Rapier.

Jim Price, wiceprezes firmy MBDA na Europę zachwala, że nowy oręż który trafia właśnie do arsenałów w jednostkach przeciwlotniczych Royal Artillery właśnie dzięki precyzyjnym pociskom CAMM „to broń zupełnie nowej generacji należąca do światowej czołówki techniki wykorzystywanej w przeciwlotniczych systemach naziemnych".

MBDA

Zdaniem brytyjskich artylerzystów, którzy dopiero poznają wszystkie możliwości nowego systemu, dzięki szybkości, precyzji, wykrywaniu celów i skuteczności działania Sky Sabre jest w stanie zapewnić wojskom lądowym skokową poprawę zdolności obrony powietrznej średniego zasięgu. System może kontrolować lot jednocześnie 24 pocisków, naprowadzając je na 24 oddzielnych celów.

Oręż epoki cyfrowej

System Sky Sabre składa się z trzech oddzielnych komponentów, które na polu walki mogą działać w odległości do 15 km od siebie. Oczami i uszami Sky Sabre jest trójwspółrzędna stacja radiolokacyjna średniego zasięgu Giraffe Agile Multi Beam 3D. Jej antena obraca się na szczycie wysuwanego masztu, co pozwala na wyniesienie jej ponad linię drzew i inne przeszkody w celu namierzenia i lokalizacji nisko lecących wrogich obiektów. Ulepszony i sprawdzony radar obserwuje przestrzeń w promieniu 360 stopni i wykrywa intruzów z odległości 120 km.

Drugim elementem, będącym sercem całego systemu, jest centrum dowodzenia i kontroli. Łączy ono stację radiolokacyjną z pociskami i kieruje je do celu. Wykorzystuje przy tym taktyczne łącze wymiany danych (Link 16), które pozwala Sky Sabre dzielić się informacjami z okrętami, samolotami i siłami sojuszników. Oznacza to, że zintegrowany system może uczestniczyć w narodowych operacjach połączonych lub bezpośrednio współdziałać w warunkach bojowych z rozwiniętymi wojskami i artylerią krajów NATO.

CAMM celuje do „Narwi"

Trzeci komponent to „inteligentna" wyrzutnia Land Ceptor i sam pocisk rakietowy. Rakieta CAMM o masie 99 kg może rozwinąć prędkość 3700 km/h i niszczyć myśliwce, bezzałogowe statki powietrzne, a nawet naprowadzane laserowo bomby precyzyjne.

Na mobilnej wyrzutni w kontenerach startowych mieści się osiem pocisków, wystrzeliwanych w unikalny, wielokierunkowy sposób, co znacznie zmniejsza możliwość wykrycia odpalonych rakiet , czyniąc także z wyrzutni trudniejszy cel dla przeciwnika. Czas załadowania kolejnej jednostki ognia (8 rakiet) na wyrzutnię jest krótszy o połowę od czasu ponownego uzbrojenia wyrzutni Rapier.

Brytyjskie pociski CAMM, jak wynika z sygnałów płynących z polskiego MON mają wielkie szanse stać się orężem budowanej w kraju tarczy powietrznej krótkiego zasięgu. Po prawie siedmiu latach przygotowań MON sposobi się do tworzenia przeciwlotniczej zapory – wartego ok. 60 mld zł rakietowego systemu Narew. Tę największą dotąd inwestycję zbrojeniową w kraju będzie realizować Polska Grupa Zbrojeniowa.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego