Rozpoczęły się one niespełna dwa tygodnie wcześniej i biorą w nich udział wozy oferowane przez niemiecką firmę Krauss-Maffei Wegmann (KMW) ‒ Leopard 2A7NO i oferowane przez południowokoreańską firmę Hyundai Rotem ‒ K2NO. Każdy z oferentów dostarczył po dwa czołgi do testów. 27 stycznia konkurujące ze sobą czołgi zostały zaprezentowane ministrowi obrony Frankowi Bakke-Jensenowi i przedstawicielom mediów.
W ciągu najbliższych czterech tygodni wozy przechodzić będą badania w warunkach zimowych. Szczególna uwaga ma być skierowana na testy mobilności i siła ognia K2NO oraz Leoparda 2NO. Nie podano szczegółów, np. liczby kilometrów jaką pokonać będą musiały konkurujące konstrukcje.
Leopard 2A7NO jest nowocześniejszym kuzynem obecnie używanego Leoparda 2A4NO, więc wydaje się, że jego wdrożenie do służby w Norwegii byłoby znacząco prostsze.
K2NO to czołg bardziej egzotyczny, ale nowszy i o niższej masie od Leoparda 2A7NO. Szczególnie ta ostatnia cecha może być zaletą w trudnym norweskim terenie.
Po zakończeniu prób, o ile obydwa wozy potwierdzą swoją wartość dla Wojsk Lądowych Królestwa Norwegii (Hæren), rozpoczną się negocjacje kontraktowe z oferentami, które zadecydują o wyborze dostawcy. Nie licząc kwestii technicznych, kluczowe znaczenie będzie miał czynnik kosztów zakupu i eksploatacji, a także udział lokalnego przemysłu w kompletowaniu oraz wsparciu eksploatacji wozów. Zwycięska firma może liczyć na zawarcie pod koniec 2022 r. umowy dostawy na, wg nieoficjalnych informacji, 50÷80 czołgów. Ich dostawy miałyby się rozpocząć w 2025 r.