Reklama

Autonomiczny Bluszcz zaminuje granicę z Rosją i Białorusią

Bluszcz łączy sprawdzone technologie minowania z możliwościami pracy bezzałogowej, przez co oferuje nowe możliwości w operacjach w strefach podwyższonego ryzyka, takich jak region objęty programem Tarcza Wschód.

Publikacja: 05.09.2025 00:15

Podstawą funkcjonalności bojowej PMN Bluszcz jest jeden moduł bojowy, identyczny jak ten wykorzystyw

Podstawą funkcjonalności bojowej PMN Bluszcz jest jeden moduł bojowy, identyczny jak ten wykorzystywany w systemie Baobab-K

Foto: Bydgoskie Zaklady Elektromechaniczne BELMA

System minowania narzutowego PMN (Pojazd Minowania Narzutowego) Bluszcz, zaprezentowany podczas targów MSPO 2025, reprezentuje kolejny etap ewolucji polskich systemów tej klasy, rozwijając koncepcję znanego już i opisywanego na łamach „Rzeczpospolitej” systemu Baobab-K. Projekt realizowany przez konsorcjum składające się z Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej, STEKOP S.A., Wojskowego Instytutu Techniki Inżynieryjnej oraz Belma S.A. wprowadza istotną innowację w postaci zdolności do pracy autonomicznej.

Młodszy brat Baobaba

Podstawą funkcjonalności bojowej PMN Bluszcz jest jeden moduł bojowy identyczny jak ten wykorzystywany w systemie Baobab-K. Konstrukcja opiera się na miotaczu wyposażonym w dwadzieścia kaset minowych, z których każda zawiera pięć min przeciwpancernych MN-123 (w przyszłości mogą to być także miny przeciwpiechotne). Przypomnijmy, że Baobab-K dysponuje sześcioma takimi wyrzutniami.

Rozwiązanie przyjęte w PMN Bluszcz zapewnia łączny zapas stu min, co umożliwia ustawienie zapory minowej o szerokości od trzydziestu do dziewięćdziesięciu metrów. Operator systemu posiada możliwość precyzyjnego programowania gęstości pola minowego, dostosowując rozmieszczenie min do specyfiki sytuacji taktycznej i charakteru terenu. Pozwala to na stawianie szybkich zagród minowych np. na trasie przemieszczania się nacierających wrogich jednostek lub na podejściu do nowo tworzonych pozycji obronnych. Czyni to z Bluszcza środek walki szczególnie przydatny do obrony wschodnich rubieży Polski, a zatem regionów granic z Białorusią i Rosją.

Warto podkreślić, że zainstalowane na platformie systemy pozwalają na automatyczne zapisywanie precyzyjnych współrzędnych wszystkich postawionych min. Dane o rozmieszczeniu pola minowego są automatycznie przekazywane do nadrzędnych systemów dowodzenia. Automatyczna dokumentacja znacznie ułatwia późniejsze operacje saperskie i skraca czas potrzebny na odzyskanie terenu.

Na marginesie wspomnijmy, że bardzo podobne rozwiązanie proponuje w ramach swojego półautonomicznego systemu plutonu wsparcia (FTF) Grupa WB. W przypadku produktu Grupy WB zaprezentowany miotacz zamontowany był na specjalnej przyczepce i miał nieco inną konstrukcję niż stosowane w Bluszczu. Opiera się jednak na dokładnie tej samej koncepcji wykorzystania.

Reklama
Reklama

Architektura autonomii

Fundamentalną różnicę między PMN Bluszcz a systemem Baobab-K stanowi implementacja Centralnego Systemu Sterowania Pojazdem (CSSP) opracowanego przez firmę STEKOP. System ten bazuje na doświadczeniach zdobytych podczas rozwoju bezzałogowych platform lądowych z linii Tarvos oraz w projekcie autonomicznego pojazdu bojowo-rozpoznawczego Perun. CSSP umożliwia pojazdowi funkcjonowanie w kilku różnych trybach operacyjnych, dostosowanych do specyfiki misji i poziomu ryzyka.

W trybie zdalnego sterowania pojazd pozostaje pod bezpośrednią kontrolą operatora znajdującego się w bezpiecznej odległości. Pozwala to zachować pełną kontrolę człowieka nad systemem przy jednoczesnym wyeliminowaniu bezpośredniego zagrożenia dla załogi. Co ciekawe, system umożliwia również odtwarzanie tras wcześniej zarejestrowanych podczas jazdy załogowej lub zdalnego sterowania, co pozwala na automatyzację rutynowych operacji przy zachowaniu sprawdzonych schematów manewru.

Najbardziej zaawansowanym trybem jest oczywiście tryb w pełni autonomiczny, w którym pojazd samodzielnie realizuje trasę wyznaczoną przez operatora. W takim przypadku system automatycznie omija przeszkody i dostosowuje prędkość do aktualnych warunków terenowych, wykorzystując zaawansowane algorytmy nawigacji i analizy środowiska. Dodatkowe tryby operacyjne obejmują funkcję śledzenia operatora pieszego, w którym pojazd pełni rolę mechanicznego transportera oraz pracę w tandemie z pojazdami opancerzonymi. W tym ostatnim przypadku Bluszcz działa jako pojazd wsparcia. Może być zatem np. „dronowym” towarzyszem plutonu BWP Borsuk czy Rosomaków, umożliwiając im np. stawianie szybkich zapór minowych w przypadku, gdy konieczne jest szybkie wycofanie się ze starcia i spowolnienie przeciwnika.

Pojazd będący bazą Bluszcza umożliwia także jazdę wahadłową między wyznaczonymi punktami, co otwiera możliwości systematycznego patrolowania określonych obszarów lub automatycznego zaopatrywania określonych pozycji.

Hybrydyzacja napędu

Istotną innowację techniczną Bluszcza stanowi hybrydowy układ napędowy. Oprócz konwencjonalnego silnika spalinowego zapewniającego zasięg około czterystu kilometrów, Bluszcz wyposażony został w pomocniczy napęd elektryczny o mocy pięćdziesięciu kilowatów. Silnik elektryczny umożliwia przejazd do trzydziestu kilometrów po drogach utwardzonych w trybie cichym, charakteryzującym się zerową emisją akustyczną i znacznie zredukowaną sygnaturą cieplną.

Ta zdolność ma fundamentalne znaczenie dla przeżywalności pojazdu na współczesnym polu walki. Pojazd działający w trybie elektrycznym pozostaje praktycznie niewykrywalny dla systemów termowizyjnych przeciwnika, co ma jest ważne w środowisku nasyconym różnorodnymi sensorami i systemami bezzałogowymi. Redukcja sygnatury akustycznej pozwala na skryte przemieszczanie się oraz operacje nocne bez narażenia na wykrycie przez systemy detekcji akustycznej.

Reklama
Reklama

Bluszcz wykracza też poza prostą funkcję stawienia zapory minowej, integrując zaawansowany pakiet sensorów obejmujący kamery dzienne i termowizyjne, moduł wymiany danych oraz system świadomości sytuacyjnej. Te elementy umożliwiają prowadzenie rozpoznania w czasie rzeczywistym.

System minowania narzutowego PMN (Pojazd Minowania Narzutowego) Bluszcz, zaprezentowany podczas targów MSPO 2025, reprezentuje kolejny etap ewolucji polskich systemów tej klasy, rozwijając koncepcję znanego już i opisywanego na łamach „Rzeczpospolitej” systemu Baobab-K. Projekt realizowany przez konsorcjum składające się z Wojskowego Instytutu Techniki Pancernej i Samochodowej, STEKOP S.A., Wojskowego Instytutu Techniki Inżynieryjnej oraz Belma S.A. wprowadza istotną innowację w postaci zdolności do pracy autonomicznej.

Młodszy brat Baobaba

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Reklama
Reklama