Radar dowiedział się, że jednocześnie PGZ zadeklarowała udział w MSPO w 2021r. i w kolejnych przyszłych kieleckich Salonach gromadzących producentów broni i wyposażenia wojskowego.
Prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń nie kryje rozczarowania zapowiedziami wycofania się z ważnej wystawy holdingu obronnego skupiającego kluczowe spółki polskiego sektora zbrojeniowego.
Zarząd PGZ zapytany przez „Radar” o powody ostatnich działań twierdzi , że decyzja uzasadniona jest obecną sytuacją społeczno-gospodarczą oraz „wciąż istniejącym zagrożeniem epidemicznym COVID-19, bezpośrednio oddziałującym na wszystkie obszary aktywności obronnej Grupy”.
„Podwyższone ryzyko, niepewny biznes”
„Organizacja targów w obecnej sytuacji jest dla nas przedsięwzięciem o podwyższonym ryzyku, które wymaga już na tym etapie podjęcia konkretnych zobowiązań finansowych, nie gwarantując w żaden sposób oczekiwanych korzyści biznesowych. Kolejne miesiące będą bardzo trudne pod względem ekonomicznym dla wszystkich sektorów gospodarki ze względu na skutki epidemii. Nie jest to najlepszy moment na angażowanie konkretnych zasobów i narażanie pracowników GK PGZ na nieprzewidziane w skutkach inicjatywy” – twierdzą władze PGZ w przesłanej nam odpowiedzi. „Obowiązujące restrykcje i ograniczenia w sposób znaczący utrudniają sprawną organizację wydarzenia tej skali. Do targów zostało już tylko trzy miesiące i w tym momencie nikt nie jest w stanie oszacować ograniczeń i obostrzeń, dotyczących organizacji wydarzenia, co ma wpływ na liczbę wystawców, delegacji, mediów i ogólny efekt biznesowy”.
Zarząd PGZ przyznaje, że MSPO od ponad dwudziestu lat był i jest wizytówką polskiego przemysłu obronnego. „Jako strategiczny partner jesteśmy zdeterminowani do utrzymania rangi i prestiżu tego wydarzenia, dlatego pozostajemy w bezpośrednim kontakcie z zarządem Targów Kielce, by jak najszybciej wypracować korzystne dla obu stron rozwiązanie” – zapowiadają władze zbrojeniowej grupy.