W poniedziałek podczas pokazu prasowego najnowszy polski bwp – a właściwie jego prototyp - dał ognia z użyciem bojowej amunicji. Dzięki wyrafinowanej elektronice pokładowej i cyfrowym systemom kierowania ogniem załoga Borsuka trafiała bez problemu do ruchomych celów nawet podczas dynamicznej jazdy.
Choć BWP jest wciąż na etapie badań kwalifikacyjnych, to wojna w Ukrainie wyraźnie przyspieszyła działanie machiny decyzyjnej MON w sprawie Borsuka. W poniedziałek w Orzyszu Szef MON wicepremier Mariusz Błaszczak zapowiedział podpisanie umowy o seryjnej produkcji broni skonstruowanej i wykonanej przez konsorcjum firm Polskiej Grupy Zbrojeniowej i prywatnej ożarowskiej Grupy WB dopiero na przyszły rok.