Bojowy M-346 Fighter Attack jest w polskim zasięgu

Dwusilnikowe lekkie odrzutowce szkolenia zaawansowanego M- 346 „Bielik”, na których w Dęblinie ostrogi zdobywają polscy wojskowi piloci, właśnie zyskały nowe, bardziej drapieżne wcielenie.

Publikacja: 02.06.2021 15:30

Bojowy M-346 Fighter Attack jest w polskim zasięgu

Foto: M-346FA. Fot./Leonardo

W tym roku do jednego z nieujawnionych kontrahentów Leonardo trafi pierwsza maszyna w wersji myśliwsko-uderzeniowej M-346 FA (Fighter Attack).

Według ustaleń „Radaru” niewykluczone, że zagranicznym odbiorcą bojowych samolotów będą siły powietrzne Turkmenistanu. Leonardo tych informacji nie potwierdza. Nie ukrywa natomiast, iż to Polska jest dziś następnym marketingowym celem koncernu w oferowaniu uzbrojonych Masterów.

Czytaj także: Bojowym masterom rosną szpony

Producent z Venegono Superiore kusi nie tylko możliwością pozyskanie przez Siły Powietrzne RP nowych samolotów. Zastąpiłyby w linii wysłużone szturmowce Su-22, pamiętające jeszcze Układ warszawski. Spółka oferuje także włączenie polskiego przemysłu w projekty lotnicze związane z programem rozwoju M-346FA.

Łódzki serwis mógłby obsługiwać M-346FA

Producent M-346 wie jakich argumentów użyć, by je usłyszano w Warszawie. Rozwój polskiego wariantu M-346FA, we współpracy z polskim przemysłem, efektywnie wzmocniłby kluczowe zdolności obronne kraju.

– Liczne cechy wspólne z platformą samolotu szkolenia zaawansowanego (M-346 Bielik) umożliwiają szybkie i niemal bezkosztowe przejście pilotów z maszyn szkolnych na bojowe – przekonują Włosi.

Czytaj także: 50 tysięcy lotów M-346 Lavi

– Myśliwsko-uderzeniowa wersja Mastera, czyli M-346FA (Fighter Attack), będąc lekkim samolotem bojowym, nie tylko nie ustępuje platformom naddźwiękowym w wykonywaniu wielu zadań, ale stanowi wręcz doskonałe uzupełnienie floty zaawansowanych i znacznie droższych w użytkowaniu maszyn – zachęca Leonardo.

""

Samolot szkolno-bojowy Leonardo M-346FA. Fot./Leonardo.

radar.rp.pl

– Obecnie, po swoim dziewiczym locie w pełnej konfiguracji, M-346FA jest już produktem nie obarczonym większym ryzykiem związanym z rozwojem – podkreśla spółka.

Spece od sprzedaży w Leonardo kuszą polskich lotników także niskimi kosztami eksploatacji samolotu.

Czytaj także: Kolejny kontrahent na M-346 Master?

Prędkość M-346FA została zoptymalizowana dla wykonywania lotów poddźwiękowych do 0,9 Macha, które są najbardziej korzystne podczas ataków na cele powierzchniowe. Gdyby Polska zdecydowała się na zakup, koszty eksploatacji bojowych maszyn dałoby się jeszcze obniżyć. To dzięki wykorzystaniu zdolności serwisowych w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr-1 w Łodzi i Dęblinie przygotowywanych do obsługi szkoleniowych bielików M-346 LIFT.

Nowoczesna elektronika do obrony i ataku

Oferując lekki, uderzeniowy samolot na polskim rynku Leonardo przypomina, że wyposażenie oraz uzbrojenie samolotu M-346FA zostało zoptymalizowane dla współczesnego pola walki i zróżnicowanych misji realizowanych w ramach NATO.

Wielozakresowa stacja radiolokacyjna Leonardo Grifo-M346 z układem identyfikacji swój-obcy (IFF) zapewnia możliwości wykrywania i wyszukiwania celów na dowolnej wysokości. Radar charakteryzuje się szerokim zakresem skanowania i śledzenie do 10 obiektów jednocześnie znajdujących się w odległości do 90 km. Cele są wskazywane za pomocą systemu HOTAS i wyświetlacza nahełmowego (HMD).

""

M-346FA. Fot./Leonardo

radar.rp.pl

M-346FA posiada, oczywiście zintegrowane łącza radiowe do komunikowania się sojusznikami w powietrzu, przesyłania danych siłom lądowym, otrzymywania i wysyłania informacji o sytuacji taktycznej na obszarze działania samolotu. Bezpieczeństwo, zdolność przetrwania zapewnia podsystem samoobrony (DASS) zawierający układ ostrzegający o opromieniowaniu wiązką radiolokacyjną (RWR), sensory ostrzegające o odpalonych pociskach rakietowych (MAWS) oraz wyrzutnik dipoli i flar (CFD), a także pokładowy zestaw obniżający wykrywalność (zmniejszający skuteczną powierzchnię odbicia fal radiolokacyjnych).

Czytaj także: Leonardo obiecuje w Świdniku gniazdo morskich śmigłowców

Ponadto, zdwojone zostały najważniejsze systemy samolotu: napędowe, hydrauliczne i sterowania. A to od nich zależy w krytycznych momentach przetrwanie samolotu na polu walki. Co ważne, M-346 FA posiada zdolność tankowania paliwa w powietrzu, co w połączeniu z możliwością podwieszenia dodatkowych zbiorników paliwa zapewnia wydłużenie zasięgu lotu i czasu przebywania nad celem nawet do 7 godzin.

Amerykańskie i europejskie pociski pod skrzydłami

Zaletą M-346FA jest dwuosobowa kabina z doskonałą widocznością z obydwu miejsc, dobrze przystosowana do wykonywania złożonych misji powietrze-ziemia czyli wsparcia wojsk lądowych – umożliwiająca efektywne współdziałanie pilota z operatorem systemu uzbrojenia lub nawigatorem naprowadzania lotnictwa FAC-A.

""

M-346FA. Fot./Leonardo

radar.rp.pl

M-346FA posiada siedem zewnętrznych punktów mocowania różnego typu uzbrojenia i wyposażenia, w tym uzbrojenia bombardierskiego kierowanego (laserowo lub GPS) oraz niekierowanego.

Samolot może przenosić zasobniki różnego typu. Z działkiem, rozpoznawczy i nawigacyjny, a także zasobnik walki elektronicznej (ECM).

Uzbrojenie rakietowe M-346FA może być dowolnie konfigurowane włączywszy w to integrację z  niekierowanymi i kierowanymi pociskami powietrze–powietrze średniego zasięgu AMRAAM ( z aktywnym radiolokacyjnym układem naprowadzania i systemem nawigacji bezwładnościowej INS, a także najlepszymi, dostępnymi obecnie na świecie pociskami rakietowymi m.in ASRAAM, Meteor i SPEAR ( to programowalne, sieciocentryczne rakiety średniego i dalekiego zasięgu),  zarówno amerykańskich jak i europejskich producentów. W bezpośrednim starciu powietrznym M-346FA może wykorzystać rakiety ASRAAM, zyskując przewagę nad wrogim samolotem, dzięki możliwości przeprowadzenia ataku na cele w zakresie 360 stopni, a więc znajdujące się w dowolnym położeniu wobec M-346FA.

W tym roku do jednego z nieujawnionych kontrahentów Leonardo trafi pierwsza maszyna w wersji myśliwsko-uderzeniowej M-346 FA (Fighter Attack).

Według ustaleń „Radaru” niewykluczone, że zagranicznym odbiorcą bojowych samolotów będą siły powietrzne Turkmenistanu. Leonardo tych informacji nie potwierdza. Nie ukrywa natomiast, iż to Polska jest dziś następnym marketingowym celem koncernu w oferowaniu uzbrojonych Masterów.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego