Jak podała rosyjska agencja informacyjna TASS, trwają prace nad pociskiem balistycznym Zmiejewik dla Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej. Będzie on przeznaczony do atakowania dużych celów nawodnych, takich jak lotniskowce.
Zmiejewik (pol. serpentyn, minerał) ma być pociskiem balistycznym klasy ASBM (anti-ship ballistic missile), uzbrojonym w oddzielaną hipersoniczną część bojową. Jego przeznaczeniem będzie atakowanie obiektów na powierzchni morza, mających duże znaczenia, na przykład lotniskowców i innych okrętów o znacznej wyporności. Nowy pocisk ma wejść do uzbrojenia jednostek obrony wybrzeża Federacji Rosyjskiej.
Prace nad Zmiejewikiem trwają „od dłuższego czasu". Ma on być odpowiednikiem pocisków typów DF-21D i DF-26, o zasięgu do 4000 km, produkowanych w Chińskiej Republice Ludowej. Jednak sama idea uzbrojenia tej klasy nie jest ani nowa, ani chińska.
W 1962 roku w Specjalnym Biurze Konstrukcyjnym SKB-385 (Spiecyalnoje Konstruktorskoje Biuro nr 385; dziś Państwowo Centrum Rakiet im. akademika W. P. Makiejewa) pod kierownictwem Wiktora Makiejewa rozpoczęto prace nad pociskiem balistycznym do okrętów podwodnych R-27 (4K10). Jego odmiana R-27K (4K18) miała służyć do niszczenia lotniskowcowych grup bojowych i innych zespołów okrętów, dzięki wykorzystaniu specjalnej głowicy bojowej (z ładunkiem jądrowym). Próby naziemne R-27K rozpoczęto w grudniu 1970 r. na poligonie Kapustin Jar. W latach 1972–1973 kontynuowano je na okręcie podwodnym K-102 projektu 605 (był to przebudowany konwencjonalny okręt projektu 629 z czterema wyrzutniami). W sierpniu 1975 r. system D-5K z pociskami R-27K przyjęto do doświadczalnej eksploatacji wraz z nosicielem – K-102. Docelowo nosicielami pocisków R-27K miały być atomowe okręty podwodne projektu 667A/AU Nawaga, standardowo uzbrojone w system D-5 z pociskami R-27 do zwalczania celów naziemnych, ale nigdy do tego nie doszło.
Dziś pociskami balistycznymi do zwalczania celów morskich dysponuje jedynie Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza. Na zdjęciu wyrzutnia/-e systemu DF-26.