Zgodnie z deklaracją szefa resortu obrony, K2 z partii 180 wozów, które mają zostać dostarczone w latach 2022-2025, mają trafić m.in. do nowego batalionu czołgów, który ma zostać sformowany w Ostródzie i podlegać 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej z dowództwem w Bartoszycach. To ciekawa informacja, ponieważ 20. BZ dysponuje już batalionem czołgów, stacjonującym w Bartoszycach, wyposażonym w czołgi T-72M1/M1R. Logiczne wydawałoby się, żeby to on otrzymał jako pierwszy nowy sprzęt, tym bardziej że jest wysoce prawdopodobne, że jego wozy już zostały przekazane Siłom Zbrojnym Ukrainy. Jak stwierdził minister Błaszczak: Do 16. Dywizji Zmechanizowanej, a więc również do Ostródy, trafią koreańskie czołgi K2 Czarna Pantera. To są bardzo dobre czołgi, odpowiadające strukturze geograficznej jaka jest w województwie warmińsko-mazurskim.

Wypowiedź może wskazywać, że planowana do zakupu pierwsza partia 180 wozów (sprzęt dla trzech batalionów po 58 wozów i pojazdy szkolne) może w całości trafić do jednostek 16. Dywizji Zmechanizowanej. W jej strukturze znajduje się także 9. Brygada Kawalerii Pancernej z Braniewa, która obecnie dysponuje dwoma batalionami czołgów PT-91 Twardy. Batalion czołgów PT-91, stacjonujący w Orzyszu, ma także 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana. Czołgi PT-91 są obecnie przekazywane SZU i zapewne trafią tam wszystkie sprawne wozy tego typu spośród 232 wykazywanych na stanie Sił Zbrojnych RP. Zatem wszystkie wspomniane wyżej bataliony czołgów 16. DZ będą wymagały nowego sprzętu.

Według ministra Błaszczaka, czołgi K2 Black Panther lepiej nadają się do eksploatacji w północno-wschodniej Polsce ze względu na niższą masę bojową od amerykańskich wozów M1A2 SEPv3 Abrams, która wynosi ok. 55 ton (Abrams ponad 10 ton więcej). Przy okazji minister Błaszczak zapowiedział, że 16. DZ, podobnie jak 18. DZ z dowództwem w Siedlcach, docelowo liczyć będzie cztery brygady ogólnowojskowe, a do poziomu brygady rozbudowany ma zostać także 11. Mazurski pułk artylerii z Węgorzewa.