Polska Wojska Obrony Terytorialnej. Operacja Silne Wsparcie i kolejne szkolenia

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej realizują w województwach podlaskim i lubelskim działania w ramach operacji „Silne Wsparcie", której celem jest wzmocnienie odporności społeczności lokalnych z rejonu przygranicznego na zagrożenia hybrydowe.

Publikacja: 25.11.2021 11:20

Polska Wojska Obrony Terytorialnej. Operacja Silne Wsparcie i kolejne szkolenia

Foto: Anna Pesta/ WOT

Jednocześnie brygady OT ze wschodnich województw kontynuują szkolenia i nabór.

Dowództwo WOT podkreśla jednak, że w działania przy granicy z Białorusią zaangażowani są także żołnierze z województw innych niż podkarpackie i lubelskie. Dzięki większej liczbie żołnierzy możliwe jest zapewnienie rotacji na stanowiskach. Pozwala to również na bardziej efektywne wykorzystanie specjalistycznego sprzętu. W tym przypadku chodzie przede wszystkim o bezzałogowe statki powietrzne FlyEye firmy WB Electronics. Dzięki głowicy optoelektronicznej podwieszonej pod kadłubem aparaty te mogą przez całą dobę prowadzić rozpoznanie obrazowe z wysokości 3500 metrów.

Grupy Rozpoznania Obrazowego WOT na granicy

Materiały pozyskiwane dzięki bezzałogowcom były już wielokrotnie publikowane przez resort obrony, m.in. w mediach społecznościowych. Za realizację misji z wykorzystaniem bezzałogowców odpowiadają Grupy Rozpoznania Obrazowego WOT, które codziennie wykrywają grupy migrantów w pobliżu granicy. Ich działania stanowią istotne wsparcie dla działań Straży Granicznej, Policji i żołnierzy wojsk operacyjnych. Według dowództwa WOT, przy granicy w dyspozycji żołnierzy OT jest „kilkanaście" bezzałogowych aparatów FlyEye.

Żołnierze OT dyslokowani w pobliżu granicy obsługują także maszty oświetleniowe, które wspomagają działania polskich pograniczników w nocy. Ponadto w gotowości do natychmiastowego działania pozostaje Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza K9 WOT, która specjalizuje się w poszukiwaniu osób zaginionych i udzielaniu pomocy medycznej.

Bezzałogowiec FlyEye podczas operacji „Silne Wsparcie".

Bezzałogowiec FlyEye podczas operacji „Silne Wsparcie".

Foto: Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej

Całą dobę, przez siedem dni w tygodniu, żołnierze WOT w Podlaskiem wystawiają kilkadziesiąt patroli, punktów kontrolnych i posterunków obserwacyjnych. Terytorialsi działają także w ramach Zespołów Oceny Wsparcia, których zadaniem jest monitorowanie sytuacji w miejscowościach objętych stanem wyjątkowym oraz reagowanie na potrzeby lokalnych społeczności – przekazał kpt. Łukasz Wilczewski, oficer prasowy 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Szkolenie z żołnierzami NATO

Pomimo napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, żołnierze OT z Podlasia nie przerywają działalności szkoleniowej. 12. batalion lekkiej piechoty z Suwałk, wchodzący w skład 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, odbył trzydniowe szkolenie z Batalionową Grupą Bojową NATO, stacjonującą Bemowie Piskiem w pobliżu Orzysza. Jak podkreślają służby prasowe WOT, odbyły się one nie na poligonie wojskowym, ale w otwartym terenie, stanowiącym stały rejon odpowiedzialności żołnierzy WOT z suwalskiego batalionu. W szkoleniu z Polakami brali udział żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Chorwacji i Rumunii.

Jak podały służby prasowe WOT, szkolenie z Batalionową Grupą Bojową NATO obejmowało zajęcia taktyczne i strzeleckie, a także techniki oraz taktykę walki w terenie zurbanizowanym i lesistym.

Batalion Lekkiej Piechoty odbył kolejne wspólne szkolenie z żołnierzami Batalionowej Grupy Bojowej N

Batalion Lekkiej Piechoty odbył kolejne wspólne szkolenie z żołnierzami Batalionowej Grupy Bojowej NATO.

Foto: Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej

Nie było to pierwsze wspólne przedsięwzięcie szkoleniowe żołnierzy 12. batalionu lekkiej piechoty z Batalionową Grupą Bojową NATO. Ostatnio w dowództwie 1. Podlaskiej Brygady OT gościł ppłk Craig Broyeles, dowódca NATO-wskiej grupy bojowej. Wcześniej wspólne obejmowały m.in. kurs rozpoznania, szkolenia z przywództwa i walki w terenie zurbanizowanym, a także z łączności.

Pierwszy Kurs Działań Niekonwencjonalnych

Ponadto kilka dni temu pierwsza grupa wyselekcjonowanych żołnierzy WOT ukończyła Kurs Działań Niekonwencjonalnych. Według dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej kurs ten ma stanowić odpowiedź na zagrożenia hybrydowe. Projektując przebieg kursu wzorowano się na amerykańskim Special Forces Qualification Course (SFQC).

Za przygotowanie i przeprowadzenie Kursu Działań Niekonwencjonalnych była odpowiedzialna niewielka grupa żołnierzy Zespołu Działań Niekonwencjonalnych Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. Wszyscy mają rodowód z Wojsk Specjalnych, posiadają aktualną wiedzę i ogromne doświadczenie płynące z udziału w wielu bojowych misjach poza granicami kraju. Wsparło ich środowisko byłych żołnierzy Wojsk Specjalnych – podało Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej.

Kurs trwał dziewięć miesięcy i obejmował m.in. taktykę, techniki oraz procedury stosowane na terenie zajętym przez przeciwnika. Żołnierze, którzy go ukończyli, będą stanowić trzon formowanej w ramach struktur WOT Jednostki Wojskowej „Gryf". W I kwartale 2022 r. rozpocznie się drugi Kurs Działań Niekonwencjonalnych.

Coraz większa liczebność WOT

Liczebność Wojsk Obrony Terytorialnej stale wzrasta. 20 listopada br. Dowództwo WOT podało, że osiągnęła ona poziom 31 000. Liczba ta obejmuje żołnierzy pełniących terytorialną i zawodową służbę wojskową. Jeszcze w tym roku, o ile trend rekrutacyjny zostanie utrzymany, WOT mają liczyć 32 000 żołnierzy.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10