Jednocześnie brygady OT ze wschodnich województw kontynuują szkolenia i nabór.
Dowództwo WOT podkreśla jednak, że w działania przy granicy z Białorusią zaangażowani są także żołnierze z województw innych niż podkarpackie i lubelskie. Dzięki większej liczbie żołnierzy możliwe jest zapewnienie rotacji na stanowiskach. Pozwala to również na bardziej efektywne wykorzystanie specjalistycznego sprzętu. W tym przypadku chodzie przede wszystkim o bezzałogowe statki powietrzne FlyEye firmy WB Electronics. Dzięki głowicy optoelektronicznej podwieszonej pod kadłubem aparaty te mogą przez całą dobę prowadzić rozpoznanie obrazowe z wysokości 3500 metrów.
Grupy Rozpoznania Obrazowego WOT na granicy
Materiały pozyskiwane dzięki bezzałogowcom były już wielokrotnie publikowane przez resort obrony, m.in. w mediach społecznościowych. Za realizację misji z wykorzystaniem bezzałogowców odpowiadają Grupy Rozpoznania Obrazowego WOT, które codziennie wykrywają grupy migrantów w pobliżu granicy. Ich działania stanowią istotne wsparcie dla działań Straży Granicznej, Policji i żołnierzy wojsk operacyjnych. Według dowództwa WOT, przy granicy w dyspozycji żołnierzy OT jest „kilkanaście" bezzałogowych aparatów FlyEye.
Żołnierze OT dyslokowani w pobliżu granicy obsługują także maszty oświetleniowe, które wspomagają działania polskich pograniczników w nocy. Ponadto w gotowości do natychmiastowego działania pozostaje Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza K9 WOT, która specjalizuje się w poszukiwaniu osób zaginionych i udzielaniu pomocy medycznej.
Bezzałogowiec FlyEye podczas operacji „Silne Wsparcie".