Pobór odbędzie się ściśle zgodnie z prawem – zapowiedział minister obrony Siergiej Szojgu.
Zostanie przeprowadzony od 1 kwietnia do 15 lipca, a poborowi po przybyciu do jednostek przejdą podobno dwutygodniową kwarantannę.
Rosyjska armia formowana jest częściowo z żołnierzy zawodowych, a częściowo z poboru. Według oficjalnych danych w ubiegłym roku zobowiązanych do służby wojskowej było ok. 135 tys. mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat. Z tej liczby ostatecznie do wojska trafiło ok. 132 tys. Według ostatnich, dostępnych danych w 2014 r. ukarano 790 osób za uchylanie się od poboru. Nie wiadomo, ilu z obecnie brakujących nie stawiło się do odbycia służby, a ilu legalnie zwolniono od niej.
Czytaj także: Jak Rosja przegrała bitwę z Turcją
Zgodnie z rosyjski prawem poboru nie prowadzi się w dwóch arktycznych i bogatych w surowce energetyczne „podmiotach Rosyjskiej Federacji”. Mowa o Republice Komi oraz Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Jesiennego poboru zaś nie ma w 24 miastach pięciu syberyjskich „podmiotów”. Również tylko wiosną do wojska biorą nauczycieli i innych pracowników placówek pedagogicznych. Natomiast jesienią, po zbiorach powoływani są do wojska mieszkańcy wsi.
Koronawirus nie zatrzyma poboru
Z powodu pandemii koronawirusa Kreml dwa dni temu miał się zwrócić do dowództwa armii z pytaniem, czy wiosenny pobór (kolejny jest jesienią) nie powinien zostać przesunięty lub w ogóle odwołany. Obawiano się przeniesienia epidemii do zamkniętych jednostek wojskowych, tak jak się to stało w Korei Południowej. Tam, w pierwszym tygodniu marca, zachorowało ok. 2 tys. żołnierzy, wywołują niepokój o utrzymanie zdolności obronnych kraju. Sekretarz prasowy prezydenta Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że „w Kremlu badają problem przeniesienia wiosennego poboru”.
W sąsiedniej Ukrainie 18 marca wstrzymano pobór do wojska na czas działania kwarantanny.
Czytaj także: Rosja modernizuje bombowce strategiczne
Najwyraźniej jednak w Rosji wojskowy establishment nie zgodził się na jakiekolwiek zmiany w planach poboru. Nie wydaje się jednak, by wszystkie jednostki miały wystarczająco dużo pomieszczeń do izolowania świeżo przybyłych.
Minister Szojgu zapewnił, że obecnie w armii nie odnotowano ani jednego zachorowania na koronawirusa, a szefostwu ministerstwa obrony i oficerom sztabu generalnego zrobiono odpowiednie testy.
Kremlowska próba anulowania poboru znalazła już w Moskwie odzwierciedlenie w krążących dowcipach.”
Czytaj także: Rosja utraciła pierwszy seryjny egzemplarz Su-57
W związku z epidemią poborowi, którzy zostaną wiosną powołani do rosyjskiej armii mogą służyć zdalnie. Będą w domu chodzić krokiem paradnym po pokojach i strzelać”
– Mój pradziadek walczył na wojnie. On mi opowie jak się strzela i kopie okopy. Krokiem paradnym będę chodził do nocnych klubów i do mojej dziewczyny – wyjaśnił poborowy Iwan G.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.