Atomowe muzeum już wkrótce na Bałtyku

Trwają ostatnie przygotowania do transportu na Bałtyk pierwszego sowieckiego okrętu podwodnego z napędem jądrowym. Leninskij Komsomoł stanie się główną atrakcją nowego muzeum w Kronsztadzie.

Publikacja: 27.07.2021 13:29

Atomowe muzeum już wkrótce na Bałtyku

Foto: K-3 Leninskij Komsomoł – pierwszy sowiecki okręt podwodny o napędzie nuklearnym. Fot./KB „Małachit”.

W ostatnim tygodniu okręt podwodny K-3 Leninskij Komsomoł, pierwsza w sowieckiej flocie jednostka z napędem jądrowym i trzecia na świecie, zadokowano w celu przeprowadzenia ostatnich prac przed transportem na Bałtyk. Roboty z tym związane wykonuje Stocznia Remontowa SRZ „Nierpa” w Snieżnogorsku w obwodzie murmańskim na północy Federacji Rosyjskiej, z użyciem doku pływającego Pałłada. Okręt otrzyma na czas transportu podpory zapewniające stateczność. Po tym zostanie przeniesiony na transportowy dok pływający Swijaga projektu 22570 Kwartira. Dok należy do Głównego Zarządu Badań Głębinowych Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej (zwodowany 6 listopada 2014 r. w Stoczni Zielonodolskiej im. A. M. Gorkiego w Zielonodolsku w Tatarstanie; wymiary: 134×14×2,67 m, nośność 3300 ton). Zespół ten zostanie przeholowany ze Snieżnogorska via Kanał Białomorsko-Bałtycki na Bałtyk, i dalej do Kronsztadu. Tam stanie w powstającym Muzeum Chwały Marynarki Wojennej, które tworzy samodzielna organizacja non-profit Ostrow Fortow.

"K-3 Leninskij Komsomoł. Fot./KB „Małachit”."

K-3 w drodze na ostatnie dokowanie przed holowaniem na Bałtyk. Fot. Nierpa.

radar.rp.pl

Na terenie muzeum powstanie także centrum kongresowo-wystawiennicze, w którym odbywać się będą salony morskie. Zwiedzający będą mogli wypróbować symulatory okrętów podwodnych, nawodnych, samolotów i śmigłowców lotnictwa morskiego. Projektowana powierzchnia kompleksu muzealnego to 50 300 m². Muzeum powinno przyjąć pierwszych zwiedzających w 2023 r.

Czytaj także: Dowódca rosyjskiej floty zapowiada wzmocnienie Floty Bałtyckiej

Obecnie trwa ustalanie szczegółów przejścia między flotami Północną a Bałtycką. Dokumentację przebudowy K-3 na muzeum opracowało biuro SPBM „Małachit”. To samo, które wykonało projekt 627 Kit (pol. wieloryb), według którego K-3 został zbudowany. Na jego bazie powstał zmodyfikowany projekt 627A, który doczekał się serii 12 jednostek. Po ostatecznym przygotowaniu do nowej roli, Leninskij Komsomoł stanie się eksponatem, który będą mogli odwiedzać goście muzeum, w tym osoby o ograniczonej sprawności ruchowej. Okręt zostanie umieszczony na metalowych wspornikach i przykryty szklaną kopułą. Rzecz jasna K-3 pozbawiono przedziału mieszczącego dwa wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe typu WM-A i innych podzespołów potencjalnie napromieniowanych.

Atomowy wieloryb

Stępkę pierwszego sowieckiego atomowego okrętu podwodnego położono 24 września 1955 r. w Zakładzie nr 402 w Mołotowsku (dziś stocznia nazywa się „Siewmasz”, a miasto Siewierodwińsk). W sierpniu 1955 r. pierwszym dowódcą przyszłego K-3 został kmdr Leonid Osipenko. Okręt zwodowano 9 sierpnia 1957 r., zaś w następnym miesiącu nastąpiło uruchomienie testowe pierwszych sowieckich reaktorów jądrowych do napędu okrętu. K-3 wszedł w skład Wojenno-Morskowo Fłota 1 lipca 1958 r. Pierwszy rejs pod napędem jądrowym rozpoczął się trzy dni później, zaś 17 grudnia okręt odebrano od producenta, mimo licznych braków i niedoróbek, co w przyszłości miało się zemścić licznymi awariami. Jednostkę zaprojektowało biuro SKB-143 (dziś „Małachit”) pod kierownictwem Władimira Pieriegudowa. W kodzie raportowym NATO otrzymał oznaczenie November. Był to trzeci na świecie atomowy okręt podwodny (po amerykańskich USS Nautilus i USS Sea Wolf).

"K-3 Leninskij Komsomoł. Fot./KB „Małachit”."

K-3 na krótko przed zwodowaniem, jeszcze w hali. Jego budowa była otoczona ścisłą tajemnicą. Fot./Siewmasz.

radar.rp.pl

12 marca 1959 r. K-3 wszedł w skład 206. Samodzielnej Brygady Okrętów Podwodnych w Siewierodwińsku. W 1961 r. okręt zaliczył pierwszą służbę bojową na Atlantyku. W lipcu 1962 r. po raz pierwszy w historii sowieckiej floty odbył długi rejs pod lodami Oceanu Arktycznego, podczas którego dwukrotnie przekroczył punkt bieguna północnego. 17 lipca 1962 r., pod dowództwem kmdr. por. Lwa Żiłcowa, po raz pierwszy w sowieckiej historii wynurzył się w pobliżu bieguna północnego. Załoga umieściła flagę państwową ZSRS w lodach Arktyki.

Czytaj także: Rosja wzmacnia Flotę Pacyfiku

Po powrocie do bazy w Jokandze, okręt i załogę przywitali na molo I sekretarz KC Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego Nikita Chruszczow oraz minister obrony marsz. Rodion Malinowski. Dowódca rejsu kadm. A. Petelin, dowódca okrętu kmdr por. L. Żiłcow i dowódca działu piątego (mechanicznego, siłownia jądrowa) kmdr ppor. inż. R. Timofiejew, otrzymali tytuły Bohaterów ZSRS. Resztę załogi udekorowano orderami i medalami. Nagrody posypały się też na twórców jednostki. W jej powstanie zaangażowane było bez mała 300 przedsiębiorstw z ZSRS. 9 października 1962 r. okręt otrzymał nazwę wyróżniającą Leninskij Komsomoł. Niestety, historia K-3 to nie tylko sukcesy, lecz i wypadki oraz ofiary.

Pierwszego sowiecki atomowy okręt podwodny

Ponieważ okręt projektowano i budowano od podstaw w wielkim pośpiechu wywołanym presją polityczną oraz wyścigiem z Ameryką, nieustannie wymagał napraw i przeróbek. W pierwszych latach służby i w czasie rejsu na biegun utrzymanie Leniskiego Komsomoła w stanie gotowości zapewniała głównie wysoko wykwalifikowana załoga.

"K-3 Leninskij Komsomoł. Fot./KB „Małachit”."

K-3 na biegunie północnym. Załoga ustawia flagę ZSRS. Fot./Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.

radar.rp.pl

Słabym punktem konstrukcji była źle zaprojektowane i wykonane wytwornice pary w siłowni jądrowej, w których stale pojawiały się mikroskopijne, trudno rozpoznawalne pęknięcia. To powodowało wycieki wody z pierwszego, radioaktywnego obiegu chłodzącego.

Z tego powodu nadmierna ekspozycja załogi nie była niczym niezwykłym. Uznano to jednak za „zło konieczne” w przypadku tak awangardowego okrętu. W celu zmniejszenia dawki promieniowania otrzymywanej przez załogę w skażonych przedziałach w czasie pływania podwodnego, praktykowano okresowe mieszanie powietrza między rejonami okrętu w celu równomiernego rozłożenia skażeń dla całej załogi (sic!). 8 września 1967 r. na Morzu Norweskim doszło do tragedii. W wyniku pożaru spowodowanego wadą instalacji hydraulicznej na K-3 zginęło 39 marynarzy. Uniknięto jednak eksplozji torped, w tym „specjalnych”, z głowicami nuklearnymi.

Czytaj także: Atomowy okręt podwodny Kazań wszedł do służby w rosyjskiej flocie

W 1991 r. K-3 Leninskij Komsomoł został wycofany ze służby. Od tamtego momentu decydowały się jego losy. Ostatecznie pionierska jednostka uniknęła pieca hutniczego i zostanie czwartym na świecie muzealnym atomowym okrętem podwodnym. Wcześniej do tej roli przekształcono amerykańskiego Nautilusa, który stoi w w New London (stan Connecticut). We Francji można zobaczyć strategicznego Redoutable’a, którego można odwiedzić w Cherbourgu. Jeden okręto zachowano także w Wielkiej Brytanii i jest to Courageous. Tę ostatnią jednostkę można zobaczyć w Plymouth. Dostęp do niej jest jednak ograniczony. Wymaga kontaktu z dowództwem tamtejszej bazy Royal Navy.

W ostatnim tygodniu okręt podwodny K-3 Leninskij Komsomoł, pierwsza w sowieckiej flocie jednostka z napędem jądrowym i trzecia na świecie, zadokowano w celu przeprowadzenia ostatnich prac przed transportem na Bałtyk. Roboty z tym związane wykonuje Stocznia Remontowa SRZ „Nierpa” w Snieżnogorsku w obwodzie murmańskim na północy Federacji Rosyjskiej, z użyciem doku pływającego Pałłada. Okręt otrzyma na czas transportu podpory zapewniające stateczność. Po tym zostanie przeniesiony na transportowy dok pływający Swijaga projektu 22570 Kwartira. Dok należy do Głównego Zarządu Badań Głębinowych Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej (zwodowany 6 listopada 2014 r. w Stoczni Zielonodolskiej im. A. M. Gorkiego w Zielonodolsku w Tatarstanie; wymiary: 134×14×2,67 m, nośność 3300 ton). Zespół ten zostanie przeholowany ze Snieżnogorska via Kanał Białomorsko-Bałtycki na Bałtyk, i dalej do Kronsztadu. Tam stanie w powstającym Muzeum Chwały Marynarki Wojennej, które tworzy samodzielna organizacja non-profit Ostrow Fortow.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego