MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z TARGAMI KIELCE
Kielecka impreza przez lata przyzwyczaiła do rozmachu. Tak w liczbie wystawców oraz ilości prezentowanego sprzętu, jak i kwot umów, jakie są na niej podpisywane. W tym roku nie było inaczej, o czym świadczą słowa wicepremiera oraz ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
– To największy salon przemysłu obronnego w historii Polski. Spotkanie tych, którzy kupują, oraz tych, co sprzedają – mówił pierwszego dnia wystawy Kosiniak-Kamysz. – Podczas tych targów podpiszemy kolejne kontrakty na sumę około 2 mld zł. To inwestycje, które dają bezpieczeństwo – podkreślał.
Pierwszą zawartą na tegorocznym MSPO umową był kontrakt pomiędzy Polską i USA, który ma gwarantować dopełnienie systemów budowanych w ramach programu „Wisła” oraz programu „Narew”. Mowa o zamówieniu na 31 terminali wymiany danych, czyli odbiorników radiowych MIDS JTRS dla przeciwlotniczych i przeciwrakietowych zestawów średniego i krótkiego zasięgu. Dostawy zaplanowano na lata 2026–2027, a wartość podpisanej umowy to około 16,7 mln dol.
Kolejna umowa, którą sygnowano podczas MSPO, dotyczyła dostawy 90 sztuk żurawi dużego udźwigu Hiab na samochodzie ciężarowym Jelcz. Wartość porozumienia, pod którym podpisy złożył generał brygady Artur Kuptel, szef Agencji Uzbrojenia, oraz Waldemar Markiewicz, prezes zarządu spółki Jelcz, wynosi 384 mln zł. Dostawy wystartują w 2025 r. i potrwają łącznie trzy lata.