F-16 na Ukrainie. Rewolucja czy ewolucja?

Po długich miesiącach debat, rozmów i spekulacji mamy potwierdzenie. Ukraina otrzyma samoloty zachodniej produkcji. Co to oznacza dla Ukrainy?

Publikacja: 21.08.2023 11:26

Duński myśliwiec F-16

Duński myśliwiec F-16

Foto: Steve Lynes from Sandshurst, United Kingdom, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons

Jako pierwsze na wschód trafią maszyny, których przekazanie zadeklarowała Holandia oraz Dania.

Ile dokładnie? Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że Kijów ma otrzymał łącznie 42 samoloty. Będą to F-16AM/BM Fighting Falcon. Warto tutaj podkreślić, że jak informuje Zełenski, liczba 42 maszyn ma być dopiero początkiem dostaw. W przyszłości Ukraina spodziewa się, że wolumen wsparcia znacząco wzrośnie.

Co dokładnie otrzyma Ukraina? Zadeklarowane przez władze Holandii i Danii samoloty to F-16AM/BM Fighting Falcon, czyli F-16 w jednej z najstarszych obecnie używanych konfiguracji. Mówimy więc o samolotach, które mają za sobą długie dekady służby, a których przekazanie jest dzisiaj możliwe m.in. dlatego, że są one obecnie wycofywane i zastępowane przez samoloty F-35 Lightning II. Dlatego też władze wymienionych krajów mogą sobie pozwolić na taki krok, gdyż nie będzie to znaczący ubytek w zdolnościach ich lotnictwa.

Holenderskie i Duńskie F-16AM/BM Fighting Falcon to samoloty zamówione i wyprodukowane w latach 80. ubiegłego wieku, które w latach 90. były wprawdzie modernizowane, ale nie zmienia to jednak faktu, że są to maszyny mocno odbiegające zdolnościami w porównaniu do bardzie zaawansowanych konstrukcji, czy nowszych wersji F-16. Największym ich minusem, na który zwraca uwagę wielu ekspertów, jest słaby radar.

Z tego powodu przekazanie F-16 na Ukrainę jawi się bardziej jako ewolucja, niż rewolucja na froncie. Ewolucja, którą od początku konfliktu obserwowaliśmy we wszystkich rodzajach sił zbrojnych Ukrainy, gdzie sprzęt poradziecko-rosyjski wypierany był przez różne konstrukcje zachodnie. Siły Powietrzne pod tym względem były właściwie ostatnim bastionem.

Czy to oznacza, że F-16 nie zmienią oblicza tej wojny. Tego także nie można powiedzieć. Przekazanie F-16 oznacza bowiem, że Ukraińcy otrzymają platformę zdolną do przenoszenia i wykorzystywania ogromnego wachlarza uzbrojenia, jakim dysponuje NATO. W tym tego najnowocześniejszego.

Część z niego Ukraina już otrzymała. Mowa m.in. np. o pociskach rodziny AIM-120, które stanowią uzbrojenie systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej krótkiego zasięgu NASAMS. Kolejnym znanym już na wschodzie uzbrojeniem są pociski AGM-88 HARM służące do niszczenia urządzeń radarowych przeciwnika, a które obecnie przenoszone są przez samoloty z rosyjskim rodowodem. Zastąpienie ich konstrukcją z zachodu, jak wskazują eksperci, powinno znacznie zwiększyć ich i tak już wysokie zdolności.

F-16 otwierają także drogę do nowych typów uzbrojenia, których jak dotąd nie widzieliśmy na ukraińskim froncie. I tak do najbardziej pożądanych przez Kijów należą niewątpliwie AGM-158 JASSM, czyli manewrujące pociski taktyczne o obniżonej wykrywalności. JASSM to bardzo nowoczesna broń, o ogromnym zasięgu zdolna do punktowych ataków na cele o dużej wartości, czyli coś, czego Ukraina bardzo dzisiaj potrzebuje.

Z tej strony patrząc można więc odnieść wrażenie, że dostawa F-16, nawet w tak starej wersji, może mieć znaczący wpływ na przebieg konfliktu i okazać się zmianą rewolucyjną. Wszystko zależy jednak od tego, co Kijów otrzyma wraz z samolotami, gdyż trzeba pamiętać, że F-16 to przede wszystkim nośniki uzbrojenia i to ono jest tutaj najważniejsze.

Jako pierwsze na wschód trafią maszyny, których przekazanie zadeklarowała Holandia oraz Dania.

Ile dokładnie? Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że Kijów ma otrzymał łącznie 42 samoloty. Będą to F-16AM/BM Fighting Falcon. Warto tutaj podkreślić, że jak informuje Zełenski, liczba 42 maszyn ma być dopiero początkiem dostaw. W przyszłości Ukraina spodziewa się, że wolumen wsparcia znacząco wzrośnie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego