Rosyjskie Tomahawki. Pociski Kalibr atakują cele w Ukrainie

W nocnych atakach z 8 na 9 marca 2023 r. Rosjanie ponownie użyli pocisków Kalibr. Z podanych informacji wynika, że łącznie wystrzelili ich 48 sztuk.

Publikacja: 09.03.2023 18:21

Rosyjskie Tomahawki. Pociski Kalibr atakują cele w Ukrainie

Foto: MO Rosji

Przeprowadzony atak ponownie zwrócił uwagę opinii publicznej na możliwości uniwersalnego systemu rakietowy Kalibr. Warto więc się przyjrzeć, czym jest ta broń.

Kalibr to opracowany przez rosyjską spółkę NPO Nowator, wraz z kooperantami, całościowy system obejmujący obok urządzeń kierowania ogniem także kilka różnych pocisków wraz z wyrzutniami. W zależności od przeznaczenia można go podzielić na trzy główne systemy. Kalibr-NK przeznaczony dla okrętów nawodnych, Kalibr-PŁ przeznaczony dla okrętów podwodnych oraz Kalibr-B będący wersją obrony wybrzeża, gdzie wyrzutnie trzech lub sześciu pocisków montowane są wojskowych pojazdach 8x8 rodziny MZKT-7930.

Jeśli chodzi o efektory, pociski systemu Kalibr, początkowo oferta obejmowała rakiety: przeciwokrętowe pociski manewrujące 3M54 i 3M54-1, a także rakietotorpedy do zwalczania okrętów podwodnych 91R-1 i 91R-2.

Jako ostatni dołączył do tej rodziny pocisk 3M14, czyli pocisk manewrujący przeznaczony do zwalczania celów lądowych, który w odmianie przeznaczonej dla Rosyjskiej Marynarki Wojennej otrzymał oznaczenie 3R-14 Kalibr. To właśnie tych pocisków użyto podczas ostatnich ataków na cele w Ukrainie i to właśnie one wywołują ostatnio najwięcej emocji. Nie ma się tutaj co dziwić.

Pociski rodziny 3M14 to nowoczesna broń, która – co warto podkreślić – jako jedyna z całej rodziny i gamy systemu została użyta bojowo. Po raz pierwszy miało to miejsce kilka lat temu w Syrii. W nocy z 6 na 7 października 2015 r. trzy rosyjskie okręty rakietowe proj. 21631 Bujan-M przeprowadziły atak z wykorzystanie 26 pocisków 3M14 przeciwko 11 celom. W ataku wykorzystano jednostki wchodzące w skład Floty Kaspijskiej. To oznaczało, że atak wykonały okręty oddalone od celów o około 1500 km. Rakiety, zanim dotarły nad Syrię, przeleciały nad terytorium Iraku i Iranu.

Ponad miesiąc później, 20 listopada, wykonano kolejny atak na cele w Syrii, który ponownie przeprowadziły okręty wchodzące w skład Floty Kaspijskiej. Tym razem użyto 18 pocisków 3M14, wystrzelonych przeciwko siedmiu celom.

Oba ataki miały wymiar niemal historyczny. Wprawdzie o ich skuteczności można było dyskutować, to jednak bezsprzeczny stał się fakt, że amerykanie stracili monopol na tzw. politykę tomahawków. Wcześniej podobne ataki była w stanie przeprowadzić wyłącznie US Navy. Teraz na rynku pojawił się nowy gracz, z którym trzeba się liczyć, a który posiada w swoim arsenale rozwiązania nie ustępujące najnowszym konstrukcjom zachodnim.

Przeprowadzony atak ponownie zwrócił uwagę opinii publicznej na możliwości uniwersalnego systemu rakietowy Kalibr. Warto więc się przyjrzeć, czym jest ta broń.

Kalibr to opracowany przez rosyjską spółkę NPO Nowator, wraz z kooperantami, całościowy system obejmujący obok urządzeń kierowania ogniem także kilka różnych pocisków wraz z wyrzutniami. W zależności od przeznaczenia można go podzielić na trzy główne systemy. Kalibr-NK przeznaczony dla okrętów nawodnych, Kalibr-PŁ przeznaczony dla okrętów podwodnych oraz Kalibr-B będący wersją obrony wybrzeża, gdzie wyrzutnie trzech lub sześciu pocisków montowane są wojskowych pojazdach 8x8 rodziny MZKT-7930.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego