Okres pokoju i rozbrojenia dobiegł końca, a świat powrócił na ścieżkę zbrojeń. Widać to po ilości oraz wartości ostatnich zamówień, np. Polski. Patrząc globalnie na ich strukturę coraz częściej widać pewną prawidłowość. Jak zwracają uwagę analitycy rynku, z którymi rozmawiała agencja Reuters, ciężki sprzęt, taki jak np. czołgi, traci na popularności wobec dronów, czy lekkich systemów przeciwpancernych.
- Popyt skupia się wokół podstawowego wyposażenia oraz amunicji. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się systemy obrony przeciwlotniczej, systemy łączności, pociski przeciwpancerne takie jak np. Javelin – wskazują attaché wojskowi europejskich krajów, z którymi rozmawiał Reuters.