Budowa przyszłego HMS Dreadnought, czyli atomowego podwodnego nosiciela międzykontynentalnych pocisków balistycznych UGM-133 Trident II D5, trwa w stocznia BAE Systems w Barrow-in-Furness w angielskiej Kumbrii. Właśnie ukończono pierwszy blok kadłuba mocnego i przetransportowano go platformą samojezdną do hali Devonshire Dock Hall, w której zostanie wyposażony, a potem zintegrowany z resztą okrętu. Gotowa jednostka zostanie wytoczona z Devonshire Dock Hall i ustawiona na podnośniku, którym będzie zwodowana. Ta wielka hala produkcyjna jest najwyższym budynkiem w Barrow (51 m) i ma długość 260 m, szerokość 58 m i powierzchnię 25 000 m². DDH jest drugim co do wielkości krytym kompleksem stoczniowym tego rodzaju w Europie po Dockhalle 2 firmy Meyer Werft w Papenburgu w Republice Federalnej Niemiec.

W Barrow powstaną cztery okręty podwodne typu Dreadnought, które zastąpią jednostki typu Vanguard, będące obecnie w służbie Royal Navy i pełniące patrole odstraszania jądrowego. HMS Dreadnought, pierwszy z nowej floty, ma zostać dostarczony na początku lat 30. Będzie miał 153,6 m długości i stanie się pierwszym okrętem podwodnym Royal Navy z mieszaną załogą, więc został zaprojektowany z oddzielnymi pomieszczeniami dla mężczyzn i kobiet oraz szeregiem innowacji technicznych. W 2016 r. rozpoczęto cięcie stali na potrzeby programu. Od tego czasu wszystkie cztery jednostki otrzymały nazwy: Dreadnought, Valiant, Warspite i King George VI. Wcześniej trzy pierwsze nosiły m.in. słynne brytyjskie pancerniki.

Ich budowa w ramach programu Successor to największy projekt obronny realizowany obecnie w Wielkiej Brytanii, obejmujący nowe poziomy innowacji, technologii i kooperacji przemysłowej. Prace nad pierwszymi dwoma okrętami tej serii - Dreadnoughtem i Valiantem - są zaawansowane w stoczni w Barrow.