Zdaniem eksperta, znawcy broni pancernej a także przeciwpancernej, to lekki ale solidny i niezawodny niemiecki oręż przenośny dla żołnierzy piechoty produkowana przez renomowaną firmę Dynamit Nobel Defence. Jednorazowa broń wystrzeliwana z kompozytowego kontenera w wersji przeciwczołgowej waży ok. 8 kg, z czego 2-3 kg przypadają na bojowy efektor, czyli granat, który z odległości kilkuset metrów jest w stanie przebić lekkie opancerzenie wozu bojowego.
- Moim zdaniem nawet laik, który weźmie do ręki charakterystyczną tubę z włókna węglowego wyrzutni kal. 90 mm do tego szczelnie zaślepioną piankowymi ochraniaczami musi się zorientować czy broń jest załadowana. Granat specjalnie formowany z utwardzanej stali ma swoją masę - tłumaczy Mariusz Cielma ekspert militarny, szef fachowego pisma Nowa Technika Wojskowa.
Podwójne zabezpieczenia
- W moim przekonaniu RGW 90 to broń jest absolutnie bezpieczna, aby ją odpalić trzeba wpierw zwolnić dwa zabezpieczenia. Niemiecki producent ma świadomość, że granatnik jest przeznaczony dla żołnierzy po podstawowym przeszkoleniu i musi być to sprzęt intuicyjny ( przyrządy celownicze odpowiadają tym stosowanym w broni strzeleckiej) i bezpieczny w użyciu. - podkreśla gen Skrzypczak.
Cielma zauważa, że zużyty kontener powinien mieć ślady odpalenia ładunku miotającego, broń naładowana przeciwnie –jest zwykle szczelnie zapakowana, bo granatniki dokładnie zabezpiecza się do transportu czy nawet długotrwałego wieloletniego przechowywania w magazynach wojskowych.