Mowa o, napędzanym silnikiem turboodrzutowym, bezzałogowcu Bayraktar Kızılelma. Zwieńczeniem tych prób, co warto zaznaczyć stanowiących finalny etap przygotowania aparatu do oblotu, było kołowanie po pasie startowym. Wykonano je w trybie w pełni autonomicznym, bez jakichkolwiek zabezpieczeń fizycznych. Załoga firmy, z jej prezesem i główny inżynierem Selçukiem Bayraktarem na czele, nadzorowała przebieg próby z pomieszczenia kontrolnego.
W trakcie prób naziemnych przetestowano także wszystkie kluczowe systemy pokładowe, odpowiadające zarówno za bezpieczne poruszania się w przestrzeni powietrznej, jak też poprawne i optymalne wykonywanie misji. Na chwilę obecną, według obowiązującego harmonogramu, dziewiczy lot aparat Kızılelma wykona już w pierwszym kwartale przyszłego roku, choć po zakończonych z sukcesem próbach naziemnych pojawiły się pogłoski, że może wznieść się w powietrze jeszcze u schyłku 2022 r.
Kızılelma zbudowany został w ramach programu MİUS (Muharip İnsansız Uçak Sistemi pol. bezzałogowy bojowy system powietrzny). Prace nad nim zainicjowano jeszcze w 2013 r., ale za największy krok milowy uznaje się upublicznienie projektu koncepcyjnego nowego bezzałogowca, znanego wówczas pod nazwą Bayraktar MİUS, co nastąpiło 20 lipca 2021 r. Oficjalną, znaną obecnie nazwę, ujawniono dopiero 12 marca tego roku.
Drugi prototyp, tzw. produkcyjny, który zakończył wspomniane na wstępie próby, po raz pierwszy zademonstrowano publicznie podczas pokazów lotniczych Teknofest Black Sea, które odbyły się w Samum od 30 sierpnia do 6 września 2022 r. Głównym zadaniem, do którego nowy system był projektowany od samego początku, to m.in. zwalczanie celów powietrznych, w tym samolotów wielozadaniowych przeciwnika. Poza wymogiem wysokiej manewrowości, uzyskanej dzięki zastosowaniu układu konstrukcyjnego kaczka z dwoma rozchylonymi na boki sterami kierunku, niezbędnej w walce powietrznej, nowy aparat ma być w stanie operować także z krótkich pasów startowych, w tym z pokładu okrętów lotniczych bez wykorzystania systemów wspomagających podczas startu i wyhamowywanych za pomocą aerofiniszerów.
Maksymalna masa startowa Kızılelma wynieść ma 6000 kg przy długości 10,0 m, rozpiętości skrzydeł 14,7 m i wysokości 3,3 m. Zapas paliwa umożliwić ma operowanie w odległości do niemal 1000 km od bazy. Pierwsze wersje, jakie trafić mają m.in. na pokład przechodzącego obecnie próby morskie uniwersalnego okrętu desantowego z ciągłym pokładem lotniczym Anadolu (L 400), znane są jako Kızılelma-A. Osiągać one będą wysoką prędkość poddźwiękową (Ma=0,9, a przelotową Ma=0,6), a ich napęd stanowić miał pierwotnie ukraiński silnik Iwczenko-Progress AI-25TLT. Odmiana sygnowana literą B ma być już zdolna do przekraczania bariery dźwięku, co miało być możliwe dzięki wykorzystaniu mocniejszego silnika AI-322F. Planowane było również opracowanie trzeciej wersji Kızılelma-C z dwoma silnikami AI-322F z dopalaczami. Deklarowany udźwig uzbrojenia wynieść ma 1500 kg, które w całości przenoszone będzie w komorach wewnątrz kadłuba. W nosie maszyny docelowo zainstalowany ma zostać krajowy radar z anteną o elektronicznym skanowaniu fazowym (AESA) bliżej nieokreślonego typu. Pułap operacyjny nowego aparatu ustalono na 10 670 m, co czyni z niego BSP typu HALE (High Altitude Long Endurance).