Umowa może mieć maksymalną wartość 624,6 mln dolarów i dotyczyć dostawy do 1300 pocisków Stinger (de facto zestawów) wraz z niezbędnym wyposażeniem dodatkowym. Poszczególne partie produkcyjne będą wyspecyfikowane i zamawiane osobno, a w momencie podpisania umowy bazowej nie uruchomiono żadnego jej finansowania. Zgodnie z komunikatem zamawiającego, prace związane z realizacją umowy mają potrwać do połowy 2026 r. Kontrakt jest elementem programu odbudowy zapasów magazynowych zestawów Stinger Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych, które zostały poważnie uszczuplone ze względu na dostawy tej broni Ukrainie.
Wcześniej przedstawiciele producenta, korporacji Raytheon Technologies, deklarowali, że szybkie uzupełnienie zapasów będzie trudne do wykonania ze względu na brak komponentów do produkcji i nieprzygotowanie linii produkcyjnej, Stingery bowiem nie są produkowane od kilkunastu lat, a jedynie serwisowane oraz modernizowane. Majowy kontrakt obejmuje także prace związane z projektowaniem i wdrożeniem do produkcji nowych komponentów pocisków.
W ramach akcji wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy, administracja Stanów Zjednoczonych dostarczyła już ok. 1400 zestawów Stinger (ni licząc innych państw). Są one obecnie jednym z podstawowych środków przeciwlotniczych bliskiego zasięgu używanych przez pododdziały ukraińskie podczas walk z Rosjanami i mają na koncie wiele zestrzelonych samolotów, śmigłowców oraz bezzałogowców przeciwnika.