Maskpol wspomina Ukrainę i podbija cywilny rynek

W czasie wojny w Donbasie wysłali na Ukrainę hełmy i kamizelki kuloodporne, teraz dostarczają nad Dniepr komponenty do licencyjnych masek przeciwgazowych.

Publikacja: 14.02.2022 15:31

Fot./materiały prasowe

Fot./materiały prasowe

Foto: Fot./materiały prasowe

Maskpol, największy w kraju producent wojskowych mundurów, sprzętu ochrony balistycznej i chemicznej zamknął zeszły rok rekordowymi przychodami na poziomie 300 mln zł.

Szefowie firmy z podczęstochowskich Konieczek zapewniają, że Przedsiębiorstwo Sprzętu Ochronnego, pozostające w składzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej, wciąż zarabia przede wszystkim na wyposażaniu armii i dostarczaniu zagranicznym rządowym kontrahentom wojskowego sprzętu koncesjonowanego. Dopiero ostatnie dwa lata trwa ekspansja Maskpolu na cywilnym rynku.

Osłony balistyczne dla Kijowa

W szeregach Ukraińskiej Gwardii Narodowej kompozytowe hełmy WZ 2005 i kamizelki kuloodporne z ceramiczno — aramidową dodatkową osłoną balistyczną, w 2014 r. szybko zdobyły markę. Skutecznie chroniły żołnierzy nawet przed przeciwpancernym pociskiem 7 62 mm wystrzelonym z broni snajperskiej.

- Na stoiskach Maskpolu podczas targów zbrojeniowych Arms & Security w Kijowie, w późniejszych latach zdarzały się wizyty ukraińskich wojskowych i weteranów kampanii w Donbasie. Niektórzy zwierzali się, że ocaleli dzięki hełmom i kamizelkom z Polski - wspomina Rafał Noga kierownik działu promocji i marketingu PSO.

Ukraińcy nigdy nie kupowali polskich osłon balistycznych w ciemno, sprzęt poddawano najpierw surowym testom. W gorącym na wschodzie Ukrainy 2014 r. PSO Maskpol dostarczył ukraińskim gwardzistom 14 tys. hełmów i 3 tys. kamizelek kuloodpornych. Teraz w stałej dostawie dla Kijowa są dostawy komponentów do produkowanych nad Dnieprem na polskiej licencji masek przeciwgazowych MT 213/2.

Setki tysięcy mundurów

Od co najmniej połowy ostatniej dekady, produktem nr. 1 spółki z Konieczek są wojskowe mundury. Aby zrealizować zamówienia Sił Zbrojnych RP sięgające 700 tys. sztuk uniformów, spółka wyszukiwała kooperacyjnych partnerów, zwiększała moce produkcyjne, zatrudniała nowych fachowców. Dziś w Maskpolu załoga liczy już 1000 pracowników, a zakład jest jednym z głównych producentów nowoczesnego umundurowania polowego i akcesoriów ochronnych kontraktowanych przez Siły Zbrojne RP w ramach modernizacyjnego programu Tytan – wyposażenia „polskiego wojownika XXI wieku". Nie tylko na potrzeby „Tytana" PSO solidnie rozwinęła zaplecze badawcze. Dziś firma jest wiodącym, wyspecjalizowanym zakładem w swojej branży, dysponującym nowoczesnymi technologiami produkcji.

Oprócz sprzętu ochronnego produkuje m.in. wyroby ochrony balistycznej: hełmy i osłony kuloodporne, środki ochrony przeciwchemicznej: maski, odzież ochronną, filtry i sprzęt odkażający a także wyposażenie oddziałów prewencji służb porządkowych: tarcze, pałki i ubiory przeciwuderzeniowe. Głównymi odbiorcami produktów Maskpolu są wojsko i służby porządku publicznego Policja i Straż Graniczna.

Mapa uwiodła fanów militariów

Już od dwóch lat, Maskpol wykorzystując firmowe kompetencje i rosnące zainteresowanie entuzjastów militariów, survivalu i łowiectwa buduje swoją markę na cywilnym rynku dostawców odzieży i akcesoriów. W Konieczkach zabrali się do tworzenia nowego biznesu profesjonalnie. Specjalnie zamówiony u prof. Macieja Dojlitko z gdańskiej ASP wzór kamuflażu zwany Mapa oddający kolory otoczenia w naszej strefy klimatycznej okazał się udany i spodobał się w środowisku. Na mocne, przewiewne bawełniano - poliestrowe materiały nanosi go teraz największy w kraju producent tkanin mundurowych - andrychowski Andropol. Potem Maskpol szyje z materiału „militarne" kurtki, kamizelki taktyczne, polową odzież, czapki chusty, kapelusze, dla cywilnych odbiorców. Nie brak też akcesoriów w podobnym stylu takich jak pasy, ładownice, torby i plecaki.

- W zeszłym roku wyprodukowaliśmy na rynek 12,5 tys. wyrobów w kamuflażu Mapa. To dwukrotnie więcej niż zaplanowaliśmy na starcie projektu – mówi Rafał Noga.

Paramilitarna konfekcja ze znakiem firmowym Maskpolu sprzedaje się nieźle nie tylko w kraju, ale też na Zachodzie - w Skandynawii, na Wyspach Brytyjskich. Wzbudziła też spore zainteresowanie na ostatnich, styczniowych, największych na świecie targach strzeleckich Shot Show w Las Vegas w Nevadzie, USA.

Maskpol, największy w kraju producent wojskowych mundurów, sprzętu ochrony balistycznej i chemicznej zamknął zeszły rok rekordowymi przychodami na poziomie 300 mln zł.

Szefowie firmy z podczęstochowskich Konieczek zapewniają, że Przedsiębiorstwo Sprzętu Ochronnego, pozostające w składzie Polskiej Grupy Zbrojeniowej, wciąż zarabia przede wszystkim na wyposażaniu armii i dostarczaniu zagranicznym rządowym kontrahentom wojskowego sprzętu koncesjonowanego. Dopiero ostatnie dwa lata trwa ekspansja Maskpolu na cywilnym rynku.

Pozostało 88% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego