Największe kokosy zbiły koncerny amerykańskie. PGZ na 68 miejscu, z wynikiem gorszym o 12 proc. w ujęciu rocznym.
W 2020 r. sprzedaż uzbrojenia i usług wojskowych 100 największych firm na świecie wyniosła 531 miliardów dolarów, co oznacza realny wzrost o 1,3 proc. w stosunku do roku poprzedniego, piszą autorzy raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), opublikowanego w poniedziałek. W 2020 r. sprzedaż 100 największych producentów była o 17 proc. wyższa niż w 2015 r., kiedy dane dla chińskich firm zostały po raz pierwszy uwzględnione w raporcie SIPRI. Ubiegły rok był szóstym z rzędu, w którym globalna sprzedaż sprzętu wojskowego rosła. A to na tle 3,1-proc. skurczenia się światowej gospodarki w pierwszym roku pandemii.
Według Alexandry Marksteiner, badaczki z programu SIPRI - militarno-przemysłowi giganci byli dobrze chronieni przed stratami, przez rządowe zamówienia na produkty i usługi wojskowe.
„W wielu krajach na całym świecie wydatki wojskowe wzrosły, a niektóre rządy nawet przyspieszyły płatności na rzecz przemysłu wojskowego, aby złagodzić skutki kryzysu z powodu COVID-19".
Byli jednak i tacy, którzy nie uchronili się przed skutkami pandemii. Np. francuski koncern Thales (Thales) zmniejszyła swój eksport o 5,8 proc. z powodu zakłóceń w dostawach spowodowanych blokadą, ogłoszoną wiosną ubiegłego roku.