Autorem pytań był Jan Szopiński (Klub Parlamentarny Lewicy), który zwrócił się z nimi do MON w maju tego roku. Wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz w odpowiedzi na pytania posła napisał.
Czytaj także: Poseł Paweł Bejda pyta MON o system bezzałogowy Orlik
„Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. realizują umowę z dnia 30.11.2018 r., zawartą pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia a Konsorcjum: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. oraz PIT-RADWAR S.A., na dostawę Bezzałogowych Systemów Powietrznych (BSP) klasy taktycznej krótkiego zasięgu kr. ORLIK. Zgodnie z ww. umową na dostawę BSP klasy taktycznej krótkiego zasięgu kr. ORLIK, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A., wspólnie z PIT-RADWAR S.A., utworzą i utrzymają potencjał przemysłowy, zapewniający wznowienie produkcji, dostaw, serwisowania, modernizacji oraz napraw pozyskiwanych w ramach tej umowy systemów, w czasie kryzysu, konfliktu i wojny.”
Bezzałogowy statek powietrzny PGZ-19R czyli Orlik. Fot./Roman Bosiacki
Zgodnie z dostępnymi informacjami, powyższa umowa obejmuje dostawę ośmiu systemów (w latach 2021-23) z opcją na cztery kolejne (w przypadku pełnej realizacji dostawy miały zakończyć się do 2026 roku). Jej wartość to 789,7 mln zł brutto. Każdy zestaw ma składać się z: pięciu bezzałogowych aparatów latających PGZ-19R, wyrzutni startowej, wozu logistycznego, naziemnej stacji kontroli, naziemnego terminala danych, wynośnego terminala wideo i przenośnego terminala wideo. Dodatkowo dostawca ma dostarczyć także zintegrowany system szkolno-logistyczny wraz z niezbędnymi pakietami. Maksymalna masa startowa BSP wynosić ma 90 kg, zaś udźwig 20 kg. Ładunek użyteczny stanowić ma głowica optoelektroniczna, integrującą kamerę TV, kamerę termowizyjną, dalmierz laserowy i laserowy wskaźnik celu. Ponadto PGZ-19R wyposażony ma zostać w radar SAR o bardzo wysokiej rozdzielczości. Bezzałogowiec miałby przebywać w powietrzu do 12 godzin na wysokości do 5000 m. Lądowanie odbywa się w sposób klasyczny lub przy pomocy spadochronu.