Poseł Paweł Bejda pyta MON o system bezzałogowy Orlik

Kancelaria Sejmu opublikowała interpelację poselską Pawła Bejdy (Klub Parlamentarny Koalicja Polska) dotyczącą realizacji umowy na dostawy dla Sił Zbrojnych RP bezzałogowców Orlik.

Publikacja: 30.06.2021 16:31

Bezzałogowy statek powietrzny PGZ-19R czyli Orlik. Fot./Roman Bosiacki

Bezzałogowy statek powietrzny PGZ-19R czyli Orlik. Fot./Roman Bosiacki

Foto: Bezzałogowy statek powietrzny PGZ-19R czyli Orlik. Fot./Roman Bosiacki

Jak pisze w swojej interpelacji poseł Bejda, 30 listopada 2018 r. Inspektorat Uzbrojenia zawarł z Polską Grupą Zbrojeniową umowę na dostawę ośmiu systemów bezzałogowych statków powietrznych klasy taktycznej krótkiego zasięgu Orlik za kwotę 789,7 mln złotych.

PGZ zaoferowała system PGZ-19R. Do realizacji zamówienia przystąpiło konsorcjum w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 i PIT-Radwar. Zamówienie udzielono PGZ stosując przepisy wyłączające ustawę Prawo zamówień publicznych, uznając zamówienie za związane z podstawowym interesem bezpieczeństwa państwa. Uzasadniając to wyłączenie zamawiający sformułował wymagania, że wykonawca powinien być pod kontrolą państwa, a realizacja zamówienia ma polegać na niezależnej od koncernów zagranicznych produkcji bezzałogowych statków powietrznych Orlik w polskich zakładach. W ten sposób minister nadzorujący PGZ pozbył się polskiej konkurencji w postaci polskich producentów bezzałogowców, zatrudniających kilka tysięcy pracowników na terenie całego kraju. W okresie realizacji zamówienia przez PGZ opinia publiczna została jednak poinformowana, że od samego początku PGZ nie miała własnego potencjału do realizacji dostaw dla SZ RP bezzałogowych statków powietrznych Orlik i w tym celu korzysta z poddostawców, a nawet pośredników zagranicznych producentów. Media ujawniły, że kluczowe elementy do produkcji zaoferowanego systemu PGZ-19R mają być produkowane przez przedsiębiorców zagranicznych. Chodzi przede wszystkim o głowice elektrooptyczne MX-8 produkcji L3 Harris Wescam System, które PGZ zamówiła w firmie pośredniczącej Drabpol. Jednocześnie media podały, że zakupione przez PGZ zagraniczne głowice nie pasują do konstrukcji bezzałogowca. Minęły lata, a wojsko nadal nie ma bezzałogowców taktycznych, zaś minister obrony narodowej lekką ręką wydaje miliard złotych na systemy tureckie.

Mając powyższe na uwadze, poseł Bejda prosi o wyjaśnienie następujących wątpliwości:

  1. Czy na etapie przed zawarciem umowy PGZ deklarowała w Inspektoracie Uzbrojenia zdolność do samodzielnej realizacji zamówienia?
  2. Czy przed przyjęciem oferty PGZ zamawiający sprawdził, czy wykonawca ma samodzielne zdolności do realizacji zamówienia?
  3. Czy przed zawarciem umowy zamawiający dysponował wiedzą, że wykonawca – PGZ, zamierza zrealizować zadanie poprzez podwykonawców, a jeżeli tak, to czy wiedział, jacy to będą podwykonawcy i czy sprawdził spełnienia przez nich wymagań spełniających wyłączenie zamówienia z ustawy ‒ Prawo zamówień publicznych?
  4. Ilu podwykonawców bierze udział w realizacji wyłączonego z ustawy Prawo zamówień publicznych zamówienia na systemy Orlik, w jaki sposób nastąpił ich wybór oraz jaki zakres zamówienia realizują?
  5. Jaka była wartość zamówienia na dostawę pojedynczego zestawu systemu Orlik przed decyzją o zleceniu zadania do PGZ?
  6. Proszę o informacje, jaka była wartość zamówienia na jeden zestaw systemu Orlik w okresie rządu PO-PSL i o ile wzrosły koszty na to zadanie w okresie rządu PiS?
  7. Czy prawdą jest, że z chwilą zlecenia zamówienia bezpośrednio PGZ, resort obrony narodowej zwiększył wartość tego zadania o kilkaset milionów złotych? Jeżeli tak, to proszę o wyjaśnienie, kiedy dokładnie i na czyj wniosek zwiększono środki na zadanie Orlik?
  8. Czy podczas składania przez PGZ oferty na systemy Orlik przekazano do Inspektoratu Uzbrojenia informacje, że kluczowy element systemu, czyli głowica elektrooptyczna będzie kupowana od producenta zagranicznego?
  9. Jakie jeszcze elementy systemu Orlik zamierza kupować PGZ poza granicami kraju i jakie to będzie miało znaczenie dla warunków określających spełnienie podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa?
  10. Zamówienie na systemy bezzałogowe Orlik zostało zlecone bezpośrednio do PGZ, gdyż MON uznało, że tylko podmioty pod kontrolą państwa gwarantują spełnienie warunków podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa. Głowica elektrooptyczna to najdroższa i najważniejsza część samolotu Orlik, od której zależy funkcjonowanie całego systemu bezzałogowego. Proszę o wyjaśnienie, czy kupowanie przez PGZ głowicy elektrooptycznej produkowanej poza kontrolą polskiego rządu, w ocenie resortu obrony narodowej spełnia warunek podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa i zapewnia bezpieczeństwo dostaw systemów?
  11. Wymagania na systemy Orlik są niejawne, co wymagało dysponowania przez podmioty biorące udział w postępowaniu na dostawy tych systemów stosownych świadectw bezpieczeństwa przemysłowego, potwierdzających zdolność przedsiębiorcy do zapewnienia ochrony informacji niejawnych przed nieuprawnionym ujawnieniem w związku z realizacją umów lub zadań. Czy w związku z faktem, że dostawcą głowic elektrooptycznych dla PGZ jest spółka-pośrednik, to czy ma ona wymagane przez polskie prawo świadectwo bezpieczeństwa przemysłowego wydane przez ABW lub SKW?
  12. Na jakim etapie jest realizacja umowy na dostawy BSP Orlik?
  13. Czy prawdą jest, że PGZ nie jest w stanie zrealizować umowy na dostawy BSP i czy rozważana jest decyzja o odstąpieniu od umowy z PGZ?
  14. Czy zamierza pan minister cofnąć decyzję poprzednika o zablokowaniu w zadaniu Orlik innych polskich producentów bezzałogowców, aby w produkcji tych skomplikowanych systemów wykorzystać wszystkie zdolności polskiego przemysłu zbrojeniowego?

Przypomnijmy, umowa pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia oraz konsorcjum spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej obejmuje dostawę 12 systemów Orlik (w tym czterech w opcji). Każdy zestaw miał składać się z pięciu bezzałogowych aparatów latających PGZ-19R, wyrzutni startowej, wozu logistycznego, naziemnej stacji kontroli, naziemnego terminala danych, wynośnego terminalu wideo i przenośnego terminala wideo.

Dodatkowo dostawca miał dostarczyć także zintegrowany system szkolno-logistyczny wraz z niezbędnymi pakietami. Dostawy ośmiu zestawów z zamówienia gwarantowanego zostały zaplanowane w latach 2021-23, natomiast w przypadku wykorzystania opcji zakończenie dostaw przewidziano w 2026 r. Maksymalna masa startowa BSP wynosi 90 kg, zaś udźwig 20 kg. Ładunek użyteczny stanowi głowica optoelektroniczna składająca się z kamery dziennej, kamery termowizyjnej, dalmierza laserowego i laserowego wskaźnika celu. Ponadto PGZ-19R wyposażony może być w radar SAR o bardzo wysokiej rozdzielczości.  Bezzałogowiec może przebywać w powietrzu do 12 godzin na wysokości do 5000 metrów. Promień działania, ograniczony zasięgiem łączności ze stacją bazową, to 150 km. Lądowanie odbywa się w sposób klasyczny lub przy pomocy spadochronu.

Jak pisze w swojej interpelacji poseł Bejda, 30 listopada 2018 r. Inspektorat Uzbrojenia zawarł z Polską Grupą Zbrojeniową umowę na dostawę ośmiu systemów bezzałogowych statków powietrznych klasy taktycznej krótkiego zasięgu Orlik za kwotę 789,7 mln złotych.

PGZ zaoferowała system PGZ-19R. Do realizacji zamówienia przystąpiło konsorcjum w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 i PIT-Radwar. Zamówienie udzielono PGZ stosując przepisy wyłączające ustawę Prawo zamówień publicznych, uznając zamówienie za związane z podstawowym interesem bezpieczeństwa państwa. Uzasadniając to wyłączenie zamawiający sformułował wymagania, że wykonawca powinien być pod kontrolą państwa, a realizacja zamówienia ma polegać na niezależnej od koncernów zagranicznych produkcji bezzałogowych statków powietrznych Orlik w polskich zakładach. W ten sposób minister nadzorujący PGZ pozbył się polskiej konkurencji w postaci polskich producentów bezzałogowców, zatrudniających kilka tysięcy pracowników na terenie całego kraju. W okresie realizacji zamówienia przez PGZ opinia publiczna została jednak poinformowana, że od samego początku PGZ nie miała własnego potencjału do realizacji dostaw dla SZ RP bezzałogowych statków powietrznych Orlik i w tym celu korzysta z poddostawców, a nawet pośredników zagranicznych producentów. Media ujawniły, że kluczowe elementy do produkcji zaoferowanego systemu PGZ-19R mają być produkowane przez przedsiębiorców zagranicznych. Chodzi przede wszystkim o głowice elektrooptyczne MX-8 produkcji L3 Harris Wescam System, które PGZ zamówiła w firmie pośredniczącej Drabpol. Jednocześnie media podały, że zakupione przez PGZ zagraniczne głowice nie pasują do konstrukcji bezzałogowca. Minęły lata, a wojsko nadal nie ma bezzałogowców taktycznych, zaś minister obrony narodowej lekką ręką wydaje miliard złotych na systemy tureckie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego