Łącznie indyjska armia miałaby otrzymać 1750 pojazdów w trzech wersjach. Bazowej (Gun Version), dowodzenia (Command Version, przypuszczalnie wóz dowodzenia niższego szczebla, np. plutonu/kompanii) i dowodzenia oraz nadzoru (Command & Surveillance, przypuszczalnie faktycznie wóz rozpoznawczy). Wozy poszczególnych wersji mają stanowić odpowiednio 55 proc., 20 proc. i 25 proc. całej floty.
Pojazdy mają zastąpić starzejące się BMP-2 sowieckiej konstrukcji. Ze względu na wysokie wymagania odnośnie parametrów nowych pojazdów, produkcję pojazdów planuje się rozłożyć na trzy etapy. W pierwszym, w ramach produkcji wstępnej, miałoby powstać około 150-200 wozów o nieco uproszczonej od docelowego konstrukcji w ciągu dwóch lat od podpisania umowy. W ciągu kolejnych sześciu-siedmiu powstanie 600-700 ulepszonych pojazdów. W około osiem-dziewięć lat, od zawarcia kontraktu, wystartuje produkcja wersji docelowej, w pełni spełniającej wymagania. Później do jednolitego standardu miałyby zostać doprowadzone wcześniej wyprodukowane wozy.
Indyjski bwp FIFV (Tr)
Jednym z postawionych przed FIFV (Tr) wymagań ma być pokonywanie przeszkód wodnych pływaniem. Pomimo tego wymogu, pojazd ma być nieźle opancerzony. Modułowy pancerz przodu kadłuba ma mieć odporność na poziomie 5 wg normy STANAG 4569A (z opcją zwiększenia do poziomu 6 w późniejszym etapie produkcji). Burty, tył i strop pojazdu winny być zabezpieczone na poziomie 4. Odporność przeciwminowa ma odpowiadać poziomowi 3 wg STANAG 4569B.
Czytaj także: BMPW Babilon. Nowy ukraiński bwp nabiera kształtów
Klasyczny pancerz ma być uzupełniony przez aktywne systemy ochrony pojazdu, zarówno soft-kill, jak i hard-kill. Ten ostatni ma być zdolny do zwalczania przeciwpancernych pocisków podkalibrowych i amunicji krążącej (w tym działającej w roju).