W związku z faktem przekazania pojazdów tuż przed świętami Bożego Narodzenia, zostały one ucharakteryzowane na bożonarodzeniowe prezenty poprzez zamocowanie na kadłubach czerwonych kokard.
Czytaj także: Czy US Army zwiększy liczebność drużyny piechoty?
Pierwszy prototyp RCV-L konsorcjum Pratt Miller Defense i QinetiQ dostarczyło 5 listopada br. Drugi około miesiąc później. US Army zamówiła pojazdy w styczniu, a w listopadzie rozpoczęto ich badania. Cztery takie wozy wezmą udział w programie prób Zespołów Załogowo-Bezzałogowych, planowanych na rok 2022. Pojazdami bezzałogowymi będą zapewne pojazdy zastępcze dla następców bojowych wozów piechoty M2 Bradley.
Pomimo pandemii COVID-19, dostawy RCV-L przebiegają zgodnie z planem. W najbliższych miesiącach przed inżynierami zatrudnianymi przez US Army i producentów pojazdów stoiwiele wyzwań. Wśród nich m.in. przetestowania oraz dopracowania zdolności do autonomicznego poruszania się pojazdów oraz systemów łączności i uzbrojenia. Mowa o zdalnie sterowanych stanowiskach uzbrojenia CROWS-J. W razie zrealizowania opcji przewidywanej w kontrakcie zawartym 9 stycznia br., US Army otrzyma 16 kolejnych pojazdów tego typu.
Czytaj także: „Zombie” dla US Army