Powodem tego kroku są czynniki finansowe i operacyjne. Zdaniem dowództwa US Air Force, odkupienie skrzydeł zdemontowanych z saudyjskich F-15S pozwoli na ograniczenie kosztów przeglądów strukturalnych i remontów własnych F-15E o około ćwierć miliarda dolarów. Ponadto przyspieszy proces przywracania tym maszynom sprawności operacyjnej. Według deklaracji producenta fabrycznie nowe zestawy skrzydeł mogą trafić do odbiorcy dopiero pięć lat po podpisaniu kontraktu! Potrzeby operacyjne mogą sprawić, że wymiana pierwszych kompletów nastąpi już w przyszłym roku.
Czytaj także: Departament Obrony zamówił F-15EX Advanced Eagle
Analizy dotyczące możliwości odkupienia od Arabii Saudyjskiej używanych skrzydeł F-15 prowadzono od czerwca 2018 r. Wykazały że są one w dobrym stanie, co oznacza, że można je ponownie wykorzystać. Początkowa umowa opiewała na osiem zestawów (dostarczonych do bazy Robins w stanie Georgia w sierpniu 2020 r.). Umowa zawierała ponadto opcję pozyskania dalszych 42. Cała transakcja jest także korzystna dla władz w Rijadzie. W ramach programu modernizacji wielozadaniowych samolotów bojowych F-15S Strike Eagle do standardu F-15SR Advanced Eagle, saudyjskie maszyny otrzymują nowe skrzydła. Stare planowano zezłomować. Modernizacja obejmuje 64 samoloty spośród 72 dostarczonych przez Boeinga w latach 1996-1998. To oznacza, że tyle zestawów skrzydeł jest potencjalnie „na zbyciu”.
Według upublicznionego harmonogramu, pierwsze zestawy skrzydeł trafią do amerykańskich F-15E w czasie okresowych przeglądów strukturalnych w 2021 r. Wszystko będzie zależało od oceny stanu technicznego powyższych elementów konstrukcyjnych na eksploatowanych i poddawanych rutynowym przeglądom egzemplarzach.
Czytaj także: Wsparcie eksploatacji amerykańskich F-15E Strike Eagle