Samolot otrzymał ciemnoszare malowanie i numer boczny 20 żółty; jego numer seryjny to 311. Po przejściu krótkich prób kontrolnych samolot będzie przekazany wojsku.
Czytaj także: Rosjanie nie zbudują zbiornikowca na bazie Ił-96-400
Rosyjskie Ministerstwo Obrony dwukrotnie podchodziło do zakupu Be-200. Najpierw, 23 maja 2013 r., firma Beriew z Taganrogu dostała zamówienie na sześć samolotów-amfibii. Dostawy zaplanowano na między listopadem 2014 a listopadem 2016 r. Dwa samoloty miały powstać w standardowej konfiguracji Be-200CzS (Czrezwyczajnych Situacij, sytuacji nadzwyczajnych) będącej kombinacją samolotu pożarniczego i poszukująco-ratowniczego. Pozostałe cztery – w prostszej wersji Be-200PS (Poiskowo-Spasatielnyj) bez funkcji pożarniczej.
Wartość zamówienia wynosiła 8,408 mld rubli (275 mln USD), czyli po około 46 mln dol. za samolot.
Samoloty planowano podzielić po równo między ośrodek przeszkalania załóg lotnictwa morskiego w Jejsku oraz bazę Floty Pacyfiku w Artiom-Kniewiczi koło Władywostoku. Jednakże po przeniesieniu produkcji Be-200 z Irkucka do Taganrogu nowy zakład miał trudności z jej opanowaniem. Zakład nie wykonał ani jednego samolotu i w 2017 r. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zerwało kontrakt. Beriew musiał zwrócić zaliczkę w wysokości 6,726 miliarda rubli.