Oznacza to, że lider polskiej zbrojeniówki już po raz szósty w okresie ostatnich czterech lat dokonuje roszad kadry zarządzającej.
Ze stanowiskiem pożegnał się m.in. Witold Słowiki, prezes firmy. Największą obronną grupą kapitałową w kraju, z przychodami na poziomie 7 mld zł, pokieruje Andrzej Kensbok oddelegowany z Rady Nadzorczej PGZ. Nowym członkiem zarządu PGZ będzie też Michał Pietrzyk. Ostatnio jeden dyrektorów ds. finansowych PGNiG.
O tym kto docelowo przejmie stery narodowej państwowej zbrojowni zdecyduje konkurs. Już dzisiaj jednak wiadomo, że faworytem pozostaje nowy p.o. prezesa. To nie przypadek, że kilka dni wcześniej to właśnie Kensbok, absolwent filozofii na KUL i studiów MBA w szkole INSEAD we Francji, dołączył do składu Rady Nadzorczej PGZ.
Nowy szef PGZ w oficjalnym CV zaznacza, że od początku karierę zawodową robił w biznesie. Ma doświadczenie z pracy w międzynarodowych korporacjach i firmach produkcyjnych, doradczych, a także z prowadzenia własnej działalności. Dysponuje wieloletnim doświadczeniem menadżerskim.
Po wygranych przez PiS wyborach w 2015 r. Andrzej Kensbok zajmował eksponowane stanowiska w dużych, wyłącznie cywilnych, firmach kontrolowanych przez państwo. Był m.in. dyrektorem Naczelnym ds. Projektów Strategicznych KGHM Polska Miedź. Przewodniczył Radzie Nadzorczej PKP a także pełnił funkcję wiceprezesa Agencji Rozwoju Przemysłu.