Skrzydlate firmy PGZ wystartowały do integracji

Rady nadzorcze dwóch największych zakładów odpowiedzialnych za serwisowanie samolotów bojowych w kraju – Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy i stołecznych Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 4, podjęły decyzję o integracji.

Publikacja: 30.12.2019 15:33

F-16 Polskich Sił Powietrznych. Fot./Marian Zubrzycki

F-16 Polskich Sił Powietrznych. Fot./Marian Zubrzycki

Foto: F-16 Polskich Sił Powietrznych. Fot./Marian Zubrzycki

Cel jest jeden. Zwiększenie sprawności bazy technicznej Sił Powietrznych RP i rozwój skrzydlatego biznesu.

Połączenie firm nastąpi poprzez przeniesienie całego majątku Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 4 na Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 z jednoczesnym podwyższeniem kapitału zakładowego WZL-2 w zamian za akcje, które zostaną wydane akcjonariuszom WZL-4.

Czytaj także: Konsolidacja lotniczych spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej

– Konsolidacja spółek WZL-2 i WZL-4 jest odpowiedzią na dynamiczny rozwój branży lotniczej i potrzebę szukania nowych strategii biznesowych. Po połączeniu spółka będzie w stanie zaproponować kompleksową ofertę w zakresie obsługi i modernizacji samolotów. Płatowców wraz z silnikami. Dzięki optymalizacji procesów i poszerzeniu oferty będziemy mogli jeszcze odważniej konkurować na rynkach międzynarodowych – zapowiada Michał Kuczmierowski, członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Strategiczny marsz ku integracji

WZL-2 są jednym z największych zakładów lotniczych w Polsce i kluczowym zakładem serwisującym samoloty bojowe Sił Powietrznych.

Warszawskie WZL-4 posiadają unikalne kompetencje w zakresie obsługi, remontów i napraw silników lotniczych.

Czytaj także: Jaki offset przy zakupie F-35?

Połączone spółki będą w stanie wyjść naprzeciw oczekiwaniom zarówno MON, klientów cywilnych, jak i zagranicznych. Oferta obejmie kompletne usługi serwisowe i modernizacyjne, obejmujące płatowce i silniki, w ramach formuły „one-stop shop”.

Połączenie spółek lotniczych PGZ rozpoczyna strategiczny proces domykania konsolidacji przemysłu obronnego. Równolegle trwają procesy optymalizacyjne, które nigdy dotąd w takiej skali nie były realizowane w polskiej zbrojeniówce.

– Zbieramy doświadczenia które będą procentowały w naszych kolejnych działaniach ale już teraz obserwujemy ich pierwsze pozytywne efekty – dodaje Michał Kuczmierowski.

Technika wymusza zmiany

Wiceszef PGZ podkreśla, że konsolidacja prowadzona jest w porozumieniu z organizacjami związkowymi i radami pracowników spółek. Podpisane w październiku porozumienie gwarantuje zatrudnienie dla całej załogi przez okres 5 lat przy utrzymaniu mechanizmu stałego wzrostu wynagrodzeń. Zasadnicza część procesu integracji odbywać się będzie bezpośrednio między zespołami pracowników. Weszli oni w skład kluczowych grup zadaniowych, których zadaniem jest wypracowanie najlepszych rozwiązań strategicznych i organizacyjnych dla połączonego podmiotu.

Czytaj także: Zwiadowcze „Orliki” wystartują z Bydgoszczy

– Rynek, na którym funkcjonują obie łączące się lotnicze spółki, zmienia się wraz z postępującą w polskim lotnictwie wojskowym wymianą samolotów poradzieckich na nowocześniejsze maszyny wielozadaniowe z Zachodu. Celem Polskiej Grupy Zbrojeniowej jest odpowiadać na potrzeby Sił Zbrojnych. W tym przypadku utrzymać zdolność do obsługi aktualnie eksploatowanego sprzętu i wyposażenia wprowadzanego do służby. Aby to było możliwe, zakłady w Bydgoszczy i Warszawie muszą przejść proces reorientacji strategicznej – tłumaczy Kuczmierowski.

Bydgoszcz liderem konsolidacji

Bydgoskie WZL-2, zatrudniające 876 fachowców, są jednym z największych zakładów lotniczych w Polsce. Firma jest kluczowym ośrodkiem serwisującym dziś samoloty wojskowe. WZL-4, zatrudniający 434 pracowników, posiada unikalne kompetencje w zakresie obsługi, remontów i napraw silników lotniczych.

Czytaj także: Kosmiczni zwiadowcy pilnie potrzebni

Zdecydowano, że liderem integracji będą bydgoskie Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2. Przejęcie  aktywów WZL-4 – wyspecjalizowanych w serwisowaniu silników bojowych maszyn zarówno tych u kresu kariery w Siłach Zbrojnych jak konstrukcje rosyjskie Mig-29 czy  Su-22 ale też najnowszych wielozadaniowych  F-16, których napędy (silniki F-100  z fabryk Pratt& Whitney są już z innej technologicznej epoki) – nastąpi poprzez podniesienie kapitału bydgoskiej firmy.

Utrzymać specjalistów

Operacja łączenia zakładów prowadzona będzie na żywym organizmie, w trakcie realizowania ważnych zleceń mających wpływ na zadania obronne państwa.

Czytaj także: Silniki Su-22 do remontu

– Integracji spółek dokonujemy po przeprowadzeniu dokładnych analiz rynkowych. Staramy się robić to sprawnie, ale jednocześnie bardzo starannie. Wszystko po to, by utrzymać unikalne kompetencje  załóg i nie utracić certyfikatów. Od nich zależy wykonywanie autoryzowanych napraw lotniczych urządzeń pokładowych i komponentów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo lotów – mówi Michał Kuczmierowski.

Potrzebne eksportowe otwarcie

Managerowie PGZ podkreślają, że na połączeniu zakładów zyskają obydwie firmy. WZL warszawski  wykorzysta kontakty i doświadczenie Bydgoszczy w międzynarodowym biznesie a bydgoski WZL uzyska dostęp do stołecznej specjalistycznej bazy technicznej i wiedzy jak serwisować silniki i napędy odrzutowców.

Czytaj także: Kontrakt na naprawy Mi-24

Zdaniem prezesa Kuczmierowskiego  konsolidacja spółek to ucieczka do przodu i  projekt biznesowy, który pozwoli sprostać rosnącym oczekiwaniom klientów. Fuzja ma usprawnić efektywność obsługi zleceń Sił Powietrznych RP. Ważny jest też impuls eksportowy.

Wielu sojuszników z NATO zaczyna skupiać się na organizowaniu serwisu dla wdrażanych dopiero do służby najnowszych maszyn 5 generacji – F-35. Dzięki temu polskie skrzydlate spółki mają szansę wejść na rynek napraw i utrzymania sprawności floty ok. 500 wielozadaniowych samolotów rodziny F-16 pozostających w użyciu nie tylko w siłach powietrznych krajów atlantyckiej koalicji – mówią w PGZ.

Cel jest jeden. Zwiększenie sprawności bazy technicznej Sił Powietrznych RP i rozwój skrzydlatego biznesu.

Połączenie firm nastąpi poprzez przeniesienie całego majątku Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 4 na Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 z jednoczesnym podwyższeniem kapitału zakładowego WZL-2 w zamian za akcje, które zostaną wydane akcjonariuszom WZL-4.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Materiał Promocyjny
Nowe narzędzia to nowe możliwości