Tajne życie Sokołów

Na początku tygodnia MON podpisało w Świdniku umowę na wyposażenie 4 używanych maszyn SW-3 Sokół w osprzęt potrzebny w akcjach ratowniczych. Usługa ma kosztować 100 mln zł.

Publikacja: 20.09.2019 17:49

W-3PL Głuszec na wystawie MSPO w Kielcach. Fot./Roman Bosiacki

W-3PL Głuszec na wystawie MSPO w Kielcach. Fot./Roman Bosiacki

Foto: W-3PL Głuszec na wystawie MSPO w Kielcach. Fot./Roman Bosiacki

W ostatniej chwili przed uroczystością  zawarcia kontraktu, zapowiadanego jako wstęp do zasadniczej modernizacji sokołów, zrezygnowano z obecności przedstawicieli fachowych mediów. Dziennikarze nie mogli więc zapytać decydentów o  wygórowane już na pierwszy rzut oka koszty adaptacji sprzętu. MON ujawniło w komunikacie, że dostosowanie 4 maszyn W-3 do wymogów SAR,  czyli misji poszukiwawczo-ratowniczych, ma kosztować w najbliższych latach  podatników 99,5 mln zł. Zgodnie z umową terminy dostaw zmodernizowanych śmigłowców zostały określone na lata 2021-2022.

Czytaj także: Więcej Sokołów w wersji poszukiwawczo-ratowniczych

Pisaliśmy już w „Radarze”, że w zamówionym pakiecie modernizacyjnym, znalazło się m.in. wykonanie prac technicznych dotyczących unifikacji śmigłowca W-3 do standardu W 3WA SAR. Oznacza to dostosowanie maszyn do zadań poszukiwawczo-ratowniczych.

Śmigłowce zyskają wyposażenie w sprzęt ratowniczo-medyczny przeznaczony do podnoszenia poszkodowanych z miejsca katastrofy, udzielania niezbędnej pomocy przy ratowaniu zdrowia i życia, transportu poszkodowanych do miejsc bezpiecznych oraz oznaczania miejsca katastrofy przy słabej widoczności w ciągu dnia oraz w nocy. Na liście zmian znalazły się także m.in. wprowadzenie cyfrowego układu paliwowo-regulacyjnego silnika, zainstalowanie dodatkowych czujników oblodzeniowych i ratunkowego automatycznego nadajnika radiowego ELT a także  „modernizacja momentomierza”.

Bez gruntownej modernizacji

Fachowcy, z którymi rozmawiał Radar, nie kryją rozczarowania skąpym zakresem usprawnień przewidzianym w umowie. Od lat mówiło się w branży i samej armii o koniecznej zasadniczej modernizacji wysłużonych Sokołów.

""

Koncepcja kokpitu nowej generacji śmigłowca W-3. Fot./Leonardo.

radar.rp.pl

Na ostatniej kieleckiej wystawie MSPO koncern Leonardo przedstawił wizję unowocześnienia śmigłowca. Prezentacja przebiegła pod hasłem W-3 Sokół Next Generation. Koncern zapewniał, że koncepcja głębokiego liftingu stanowi odpowiedź „na zapotrzebowanie Wojska Polskiego”.

Czytaj także: MSPO 2019: Leonardo prezentuje W-3 Sokół Next Generation

Także wojskowi oczekiwali na zmiany. Zwłaszcza w zakresie wzmocnienie napędu. Mowa w końcu o maszynie zaprojektowanej w zupełnie innej epoce. Kluczową kwestią jest także awionika, którą trzeba dostosować do nowych zagrożeń.

Wydaje się, że „sarowski”  lifting, potwierdzony w umowie, tego nie przewiduje.

Zwiększyć moc

– Armia eksploatuje dziś pokaźną flotę 68 sokołów. To bardzo użyteczne konie robocze m.in. wojsk aeromobilnych. Już dawno wymagały dostosowania do nowych wyzwań na polu walki – twierdzą eksperci.

Doświadczenia z bojowych misji przekonały wojsko, że maszyny z rodziny W-3 powinny mieć większy zapas mocy. Wszystko po to, aby w potrzebie lepiej radzić sobie w trudniejszych warunkach z transportem żołnierzy czy z większym ładunkiem – np. ewakuując z pola walki rannych –  mówi Bartosz Głowacki lotniczy, ekspert pisma Skrzydlata Polska.

Czytaj także: Sokoły do modernizacji

Przedstawiciele świdnickich zakładów na ostatnim MSPO podkreślali, że wzmocnienie napędu, poprzez zastosowanie nowych wydajniejszych łopat wirnika nośnego, pozwoliłaby zwiększyć udźwig obecnej wersji W-3 o ok. 200-300 kg. To wystarczy, aby zainstalować w przyszłości dodatkowe elektrooptyczne sensory (zintegrowaną głowicę obserwacyjną). Dodatkowo, co ważniejsze, pozwoli przygotować platformę pod solidniejsze dozbrojenie maszyny. Mowa m.in. o lekkich wyrzutniach  przeciwpancernych pocisków kierowanych (PPK), umożliwiających efektywne zwalczanie czołgów.

Cyfrowa awionika

Eksperci Leonardo przekonują, że nowy gruntownie odnowiony W-3 Sokół Next Generation mógłby wykorzystać urządzenia awioniczne z helikoptera AW169. To rozwiązanie gwarantujące – jak mówi jeden ekspertów – spektakularny wręcz „kosmiczny” przeskok generacyjny.

Nowa awionika to nowe wyposażenie. Ucyfrowionego przyszłego Sokoła można by uzbroić np. w przeciwpancerne pociski Spike lub Spike ER, częściowo spolonizowaną już broń izraelskiego Rafaela. Przenośne zestawy Spike, produkowane na licencji w skarżyskich zakładach Mesko, to od lat  przeciwczołgowy oręż polskiej piechoty.

– Modyfikacja i wzmacnianie uzbrojenia odnowionego Sokoła mógłby być impulsem do  wieloaspektowej współpracy między Polską Grupą Zbrojeniową i Leonardo. Włoski właściciel „Świdnika” jest dziś w obronnej i lotniczej branży globalnym potentatem. To spółka zaliczana do pierwszej dziesiątki największych firm zbrojeniowych świata – przypominają eksperci.

Czytaj także: MSPO 2019: Leonardo prezentuje opcje współpracy z Polską

Udany pakiet modernizacyjny mógłby dać nowe życie nie tylko wojskowym sokołom. Maszyny W-3 latają też w policji, TOPR i straży granicznej oraz są powietrznymi limuzynami państwowych VIP.   Wykonują misje ratownicze, ale też komercyjne. przeciwpożarowe i transportowe w Polsce i kilkunastu krajach na świecie.

Uniwersalna platforma

Śmigłowiec W-3, nazwany później Sokołem, powstawał w ramach Centralnego Programu Badawczo Rozwojowego w drugiej połowie lat 70–tych. W innej epoce, gdy rodzimą konstrukcję trzeba było konsultować z moskiewskim biurem Mila, a dostępu do zachodnich technologii strzegło szczelne embargo.

Przy masie własnej śmigłowca – 3900 kg i startowej 6400 kg – Sokoły są wyjątkowo uniwersalne. Już niemal trzecią dekadę wielozadaniowe zdolności helikopterów wykorzystują siły zbrojne RP.

Czytaj także: Głuszec z umową na przeglądy

Uzbrojony W-3W wsparcia pola walki wyposażony jest w zasobnik z dwulufową armatą automatyczną kalibru 23 mm oraz 4 punkty podwieszeń, na których przenosić można niekierowane pociski rakietowe różnego typu, zasobniki służące do minowania narzutowego oraz inne.

Morska wersja śmigłowca, Anakonda, wyposażona jest w 6 pływaków i osprzęt wykorzystywany do morskiego ratownictwa jest już od lat w służbie Marynarki Wojennej.

Śmigłowiec używany jest w armii do zadań transportowo-łącznikowych, poszukiwawczo-ratowniczych (także na morzu), rozpoznania oraz walki radio-elektronicznej. Sokół może zabrać na pokład 10 w pełni wyposażonych żołnierzy desantu.

Wojsko ma także 7 maszyn w wersji Głuszec. To uzbrojone śmigłowce wsparcia bojowego wyposażone w cyfrową awionikę, umożliwiającą loty w trudnych warunkach i zautomatyzowaną broń pokładową.

""

W-3PL Głuszec.Fot./Roman Bosiacki

radar.rp.pl

Odpowiednio wyposażane, transportowe Sokoły, mają za sobą doświadczenia wojenne. Pomiędzy 2003 a 2008 rokiem W-3W Wojsk Lądowych używane były przez Polski Kontyngent Wojskowy w Iraku.

W ostatniej chwili przed uroczystością  zawarcia kontraktu, zapowiadanego jako wstęp do zasadniczej modernizacji sokołów, zrezygnowano z obecności przedstawicieli fachowych mediów. Dziennikarze nie mogli więc zapytać decydentów o  wygórowane już na pierwszy rzut oka koszty adaptacji sprzętu. MON ujawniło w komunikacie, że dostosowanie 4 maszyn W-3 do wymogów SAR,  czyli misji poszukiwawczo-ratowniczych, ma kosztować w najbliższych latach  podatników 99,5 mln zł. Zgodnie z umową terminy dostaw zmodernizowanych śmigłowców zostały określone na lata 2021-2022.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
Modernizacja Sił Zbrojnych
Pierwsze koreańskie lekkie myśliwce z szachownicami