Jaguary, które aktualnie stanowią uzbrojenie sześciu dywizjonów indyjskiego lotnictwa, przechodzą obecnie modernizację w ramach programu Darin-III, który obejmuje m.in. wymianę pokładowych systemów elektronicznych.
Czytaj także: Indie kupują w Rosji 1000 rakiet do samolotów
W ramach kolejnego etapu planowano wymianę jednostek napędowych. Nieprodukowane już silniki Rolls-Royce Turbomeca Adour Mk. 811 miały zostać zastąpione przez amerykańskie Honeywell F-125IN. Okazuje się jednak, że koszt tego programu zaoferowany przez konsorcjum Honeywell-HAL przewyższa budżet przygotowany na ten cel przez władze.
Według mediów problem jest poważny, gdyż ze względu na wzrost masy po kolejnych modernizacjach i zużycie silników Jaguary nie wykonują już lotów z maksymalną masą startową, a w przypadku awarii jednego z silników pilot ma polecenie katapultowania się.
W ciągu ostatnich pięciu lat indyjskie lotnictwo utraciło aż dziesięć Jaguarów.