Jaki był pomysł na utworzenie joint venture Leonardo-Baykar?
Ten pomysł zrodził się z inicjatywy i dialogu managerów najwyższego szczebla obydwu firm - Leonardo oraz Baykar. Obydwie strony doszły do wniosku, że warto wykorzystać synergię obu firm, ponieważ każda z nich ma bardzo mocne kompetencje w różnych obszarach. Ale okazało się, że te kompetencje są w zasadzie całkowicie komplementarne. Z tego zrodził się pomysł połączenia sił, a najlepszym sposobem było utworzenie wspólnego przedsięwzięcia. Obie firmy mają w nim po 50 proc. udziałów.
Jakie kompetencje wnosi Baykar, a jakie Leonardo?
Leonardo posiada bardzo silne kompetencje w systemach elektronicznych i awionice – mówimy tu o możliwościach integracji tych systemów w środowisku cyfrowym oraz w platformach powietrznych, takich jak bezzałogowe systemy latające. Firma ma również duże doświadczenie w certyfikacji, zwłaszcza według europejskich i lokalnych standardów, które są bardzo rygorystyczne. Leonardo bada także innowacyjne sposoby wykorzystania bezzałogowców, w tym koncepcję manned-unmanned teaming – współdziałania platform załogowych, takich jak śmigłowce czy samoloty bojowe, z dronami. To klucz do przyszłych operacji.
Z kolei Baykar ma duże doświadczenie w budowaniu platform bezzałogowych. Najpierw w ich konstrukcji, a następnie w rozwoju, ponieważ dotyczy to aktywnie rozwijanych systemów. Baykar wykazał się zdolnością wprowadzania bardzo istotnych innowacji do tych platform.
Jaki będzie finalny produkt tej współpracy?
Będzie to rodzina bezzałogowych systemów powietrznych rozwijanych wspólnie przez Leonardo i Baykar. Platformy Baykar są już bardzo zaawansowane i mogą wykonywać różnorodne misje. Dzięki możliwościom Leonardo zostaną one wzbogacone o zdolność realizacji jeszcze szerszego spektrum zadań, zwiększone zostaną koncepcje operacyjne, a same misje będą wykonywane z bardzo wysoką skutecznością. Wszystkie sensory i systemy awioniczne zapewnią bardzo dokładne i trwałe informacje, a także możliwość integracji ich w sieci, przekształcając te drony w węzły wielodomenowego ekosystemu cyfrowego.
Wiele firm produkuje lub zaczyna produkować drony. Czym będziecie się wyróżniać?
Świat rzeczywiście jest pełen firm produkujących bezzałogowce. Ale ważne jest to, że każda firma zazwyczaj koncentruje się na specyficznych kompetencjach. Unikalnością naszego produktu – a to będzie system, nie tylko platforma – będzie skupienie na bardzo zaawansowanej, najnowocześniejszej awionice. Leonardo ma bardzo długą tradycję produkcji awioniki. Nasze systemy są montowane w bardzo szerokim zakresie platform powietrznych – zarówno w samolotach jak i śmigłowcach. To coś, co bardzo niewiele firm na świecie może zaoferować.