Umowa ma wartość 333,4 mln dol. i obejmuje trzy Tritony partii wstępnej wraz z trzema stanowiskami kierowania. Dwoma dla operatorów w bazie głównej i jednego mobilnego, przeznaczonego dla bazy ekspedycyjnej.

Dodatkowo producent przygotuje konfigurację rozpoznawczą zgodną z zapotrzebowaniem Sił Obronnych Australii. Realizacja kontraktu potrwa do kwietnia 2025 r. W momencie podpisania uruchomiono pierwszą transzę funduszy – 27,6 mln dol.

Czytaj także: Australia rozpoczyna poszukiwania następców Hawków

Według aktualnych planów Australia zamierza kupić przynajmniej sześć bezzałogowych aparatów latających MQ-4C Triton. Mają stanowić uzupełnienie samolotów patrolowych Boeing P-8A Poseidon i wczesnego ostrzegania oraz dowodzenia E-7A Wedgetail. Pierwszy z nich ma trafić do eksploatacji w połowie 2023 r., a szósty w drugiej połowie 2025 r.

Australia jest obecnie jedynym eksportowym odbiorcą maszyn rodziny MQ-4 Triton, które są rozwijane na zapotrzebowanie lotnictwa morskiego Stanów Zjednoczonych. W obu państwach mają pełnić te same zadania ‒ stanowić uzupełnienie załogowych morskich samolotów patrolowych i zwalczania okrętów podwodnych P-8A Poseidon. W tej roli jest także oferowany innym państwom, m.in. Indiom.