Kanada wybiera „niewidzialny" supermyśliwiec F-35

Sąsiad USA będzie jednym z największych użytkowników tych samolotów na świecie. Królewskie Kanadyjskie Siły Powietrzne potwierdziły zakup 88 wielozadaniowych maszyn piątej generacji w podstawowej wersji F-35 A Lightning II.

Publikacja: 11.01.2023 16:47

Norweski F-35A skraca dobieg po lądowaniu w bazie Keflavik za pomocą spadochronu hamującego.

Norweski F-35A skraca dobieg po lądowaniu w bazie Keflavik za pomocą spadochronu hamującego.

Foto: Ministerstwo Obrony Norwegii/Sigurd Tonning Olson.

Kanadyjskie władze ogłaszając w tym tygodniu werdykt rządowego konkursu ogłosiły, że właśnie F-35 jest dziś samolotem najlepiej dostosowanym do suwerennych wymagań Kanady. Zapowiedziano, że zamówienie na bojowe myśliwce odpowiadające wymogom ograniczonej wykrywalności stealth wsparte zostanie przez producenta – amerykańskiego giganta zbrojeniowego Lockheed Martin pakietem serwisowym i pełnym programem szkoleniowym.

Odrzutowiec który daje przewagę

- Kanada jest naszym przyjacielem i bliskim sojusznikiem. A decyzja o zakupie prawie 90 myśliwców podkreśla wartość bojową F-35 Lightning II – stwierdził generał broni Mike Schmidt, dyrektor programowy, F-35 Joint Program Office. - Dzięki decyzji Kanady i 15 innych krajów które wybrały F-35 dla swych sił powietrznych właśnie ten samolot znajduje się obecnie na czele rozwiązań mających na celu odstraszanie przeciwnika. Wybór F-35 wzmacnia siły powietrzne naszych sojuszników w Kanadzie, Ameryce Północnej i na całym świecie stając się krytycznym elementem zapewnienia bezpieczeństwa w XXI wieku - powiedziała Bridget Lauderdale, wiceprezes Lockheed Martin i dyrektor generalna programu F-35.

Do tej pory różne wersje F-35 operują z 27 baz na różnych szerokościach geograficznych, a dziewięć krajów używa F-35 na swoim terytorium. Obecnie w służbie jest ponad 890 F-35, obsługiwanych przez 1870 pilotów, a 13 500 osób zostało przeszkolonych do utrzymania odrzutowców w technicznej sprawności.

Lightning II i hamujący spadochron

Na dostawy pierwszych F-35 oczekuje także Polska, która za kwotę 4,7 mld dol. zakontraktowała 32 supermyśliwce Lightning II z pełnymi pakietami logistycznego wsparcia na początku 2020 roku. W chwili zawierania międzyrządowej umowy z USA w ramach amerykańskiego programu eksportu uzbrojenia (FMS) wartość jednego samolotu oszacowano na 87,3 mln dol. netto.

W myśl umowy polskie odrzutowce F-35A zostaną dostarczone Siłom Powietrznym RP w konfiguracji standardowej dla wszystkich użytkowników odbierających dostawy z serii produkcyjnych planowanych na latach 2024 – 2030. Mają być m.in. wyposażone w najnowszy dostępny w tym okresie wariant oprogramowania dla wersji Block 4.

Lockheed Martin.

Lockheed Martin.

Foto: F-35A dla Polski

Kontrakt obejmuje też pakiet modernizacyjny zgodnie z którym na samolotach dostarczonych Polsce powinny być zastosowane wszelkie modyfikacje wprowadzane w sprzęcie już po dacie zawarcia umowy. Dodatkowo, zgodnie z wymaganiami Sił Powietrznych RP samoloty zostaną wyposażone w spadochrony hamujące. Polska umowa przewiduje także dostawę zapasowego silnika Pratt & Whitney F-135 dla swoich odrzutowców.

Koszty i zalety

Ponieważ supermyśliwce 5 generacji nie będą eksploatowane w próżni i muszą mieć oparcie w odpowiedniej infrastrukturze, eksperci MON policzyli ile należałoby zainwestować w dostosowanie do nowych maszyn kilku wybranych, istniejących jednostek. Z szacunków sprzed dwóch lat wynika, że w zależności od lokalizacji bazy na adaptację do potrzeb systemu eksploatacji i wsparcia Lightning II należałoby wydać od 0,7 mld do 1,8 mld zł.

Zdaniem nie tylko wojskowych ekspertów wysokie koszty zakupu a potem utrzymania F-35 nie powinny przesłaniać zalet i przewag jakie zapewniają użyte operacyjnie trudno wykrywalne „Błyskawice" Tylko bowiem nowa generacja maszyn jest w stanie pokonywać tworzone obecnie na Wschodzie antydostępowe bariery przeciwlotnicze osłaniające przed atakami z powietrza wybrane, silnie bronione regiony Rosji, takie jak np. Okręg Kaliningradzki.

Niezależni eksperci wskazują, że F-35 to prawdziwy latający komputer, który dzięki radarowym i elektrooptycznym czujnikom a także zdolności do bezpiecznego kodowanego komunikowania się ze źródłami sojuszniczego rozpoznania jest w stanie zapewnić pilotowi pełne spektrum informacji w czasie rzeczywistym czyli wyjątkową tzw. świadomość sytuacyjną na polu walki. Ta wiedza poddawana jest cyfrowej analizie a wyselekcjonowane informacje pozwalają reagować załodze na zagrożenia ale także wskazywać cele innym uczestnikom działań zbrojnych np. artylerii czy marynarce.

Ogromna przewaga informacyjna, którą daje załogom Lightning II pozwala utworzyć z F-35 wysunięte centra dowodzenia i kierowania np. rojami uzbrojonych bezpilotowców czy samolotami starszej generacji dostarczającymi na pierwszą linię precyzyjną amunicję.

Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego